Aktualności
Drugi gol Pawła Bochniewicza w holenderskiej ekstraklasie i efektowna wygrana z Feyenoordem
Bochniewicz do Heerenveen przeniósł się przed tym sezonem. Wcześniej przez trzy lata regularnie występował w Górniku Zabrze. Doskonale odnalazł się też w Holandii. Od pierwszej kolejki trener Johnny Jansen nie wyobraża sobie podstawowej jedenastki bez Polaka. Zresztą Bochniewicz świetnie przywitał się z Eredivisie, bo w debiucie trafił do siatki, a jego zespół pokonał Willem II Tilburg.
Dwukrotny reprezentant Polski parę stoperów tworzy zwykle z pięć lat młodszym Janem Paulem van Hecke. W tym sezonie nie zagrał tylko raz, kiedy pauzował za czerwoną kartkę. W środę przeciwko Feyenoordowi Bochniewicz strzelił gola na 2:0. Heerenveen prowadziło po bramce Joeya Vermana w 28. minucie. Zaledwie 120 sekund później gospodarze mieli rzut rożny. Po dośrodkowaniu Polak popisał się refleksem i z bliska kopnął do siatki. Tuż po przerwie Mitchell van Bergen strzelił trzeciego gola i spotkanie zostało właściwie rozstrzygnięte. Po dobrym początku sezonu Heerenveen było przez kolejkę nawet liderem. Potem zdarzyła się jednak passa jedenastu meczów bez zwycięstwa. Ta fatalna seria została przerwana dopiero zwycięstwem z Feyenoordem.
30. Wat gebeurt hier? 🤩#HEEFEY | 2-0 pic.twitter.com/73W8Z8sLaG
— sc Heerenveen (@scHeerenveen) January 27, 2021
Fot. Cyfrasport