Aktualności
Dobry mecz Krychowiaka, lecz Arsenal lepszy od WBA
Mimo że to drużyna Tony’ego Pulisa przed meczem 6. kolejki Premier League znajdowała się wyżej w tabeli od Arsenalu, to jednak „Kanonierzy” byli zdecydowanym faworytem poniedziałkowego spotkania na Emirates Stadium. I rzeczywiście to oni atakowali od pierwszych minut. Najwięcej problemów gościom sprawiał Alexis Sanchez, który miał coś do udowodnienia dla Arsene’a Wengera. Chilijczyk dopiero w szóstej kolejce Premier League po raz pierwszy wybiegł w podstawowym składzie Arsenalu. Z racji występu w Pucharze Konfederacji 28-letni zawodnik później rozpoczął przygotowania do sezonu od kolegów z zespołu, następnie złapał kontuzję, a pod koniec letniego okienka transferowego miał jeszcze propozycję zmiany barw klubowych. Ostatecznie został na Emirates Stadium i musiał walczyć o miejsce w składzie. W poniedziałkowym meczu z WBA udowodnił, że ono mu się należy.
📷 @GrzegKrychowiak 2️⃣0️⃣ #ARSWBA #COYB #WBA pic.twitter.com/qiXRlhHldp
— West Bromwich Albion (@WBA) 25 września 2017
Już w 5. minucie Sanchez był bliski strzelenia gola z rzutu wolnego, ale piłka powędrowała obok słupka. Chilijczyk jeszcze kilka razy próbował szczęścia ze stałych fragmentów gry i choć sam nie strzelił gola, to bardzo pomógł zespołowi. W 20. minucie napastnik Arsenalu trafił z kolejnego rzutu wolnego w poprzeczkę, a piłkę do pustej bramki przytomnie dobił Alexandre Lacazette, otwierając wynik spotkania.
WBA nie zamierzało się tylko bronić i raz po raz wyprowadzało groźne kontry. Podopieczni Tony’ego Pulisa byli nawet bliscy strzelenia gola, ale brakowało precyzji. W 8. minucie kapitalną szansę miał Jay Rodriguez, ale Petr Cech fantastycznie obronił. W 38. minucie świetnie zachował się Grzegorz Krychowiak, który najpierw zaliczył dobry odbiór, a następnie sam popędził z piłką na połowę Arsenalu i precyzyjnie dośrodkował w pole karne do Rodrigueza, ale jego strzał z linii bramkowej wybił Nacho Monreal.
Pomocnik reprezentacji Polski był w poniedziałek najjaśniejszą postacią swojego zespołu. Jak zwykle wyróżniał się walecznością, zażarte boje toczył zwłaszcza z Sanchezem. W 56. minucie Krychowiak otrzymał żółtą kartkę i musiał grać uważniej. W całym meczu zaliczył kilka ważnych odbiorów, a jeszcze lepiej spisywał się w kreowaniu akcji ofensywnych. To z pewnością powód do zadowolenia dla selekcjonera Adama Nawałki, który po krótkiej przerwie ponownie powołał 27-letniego pomocnika do reprezentacji Polski na październikowe mecze eliminacji mistrzostw świata 2018 z Armenią i Czarnogórą.
Mimo odważnej gry WBA, to jednak Arsenal sięgnął po komplet punktów i zanotował ósme zwycięstwo z rzędu. Wynik w 67. minucie podwyższył jeszcze Alexandre Lacazette, który pewnie wykonał rzut karny.
📷 Hard done by.
— West Bromwich Albion (@WBA) 25 września 2017
Albion go down 2-0 after a Lacazette double.
Match centre ➡️ https://t.co/Zztp9RYpME #ARSWBA pic.twitter.com/pMIjzMxj0C