Aktualności
Decydująca kolejka. Awans SSC Napoli na ostatniej prostej
Zgodnie z planem Carlo Ancelottiego zakończył się mecz piątej kolejki Ligi Mistrzów pomiędzy SSC Napoli i Crveną zvezda. Konieczne było zwycięstwo, żeby nie oglądać się na rywali. Neapolitańczykom udało się wywalczyć wygraną na własnym terenie 3:1, co dało pozycję lidera i komfortową sytuację w ostatniej kolejce fazy grupowej Champions League. Ostatni krok, to konfrontacja z Liverpoolem na wyjeździe. A i Liverpool ma o co grać, bo choć dwa tygodnie temu porażką z PSG skomplikował sobie wyjście z grupy, to jednak nadal pozostaje w grze. „The Reds” potrzebują kompletu punktów, a jeśli nie uda się tego dokonać, to na pocieszenie pozostaną jedynie występy wiosną w Lidze Europy.
Trener SSC Napoli jak ma to w zwyczaju, przed meczem tonuje nastroje. – To będzie trudny mecz. Trzeba skupić się i grać z maksymalną intensywnością. Chcemy zrobić swoje i osiągnąć korzystny rezultat. Jeśli będziemy zdyscyplinowani w defensywie i ofensywie, to nie mam obaw i awansujemy dalej. Mamy niewielką przewagę w grupie. Ciasto zostało już zrobione, teraz trzeba tylko dodać trochę wiśni – powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej trener SSC Napoli Carlo Ancelotti.
W drugim meczu o tej samej godzinie będzie toczyła się rywalizacja Paris Saint-Germain z Crveną zvezda w Belgradzie. – Każde spotkanie w Lidze Mistrzów jest trudne i mecz w Belgradzie dla PSG wcale nie będzie taki łatwy. Wszystkie drużyny chcą wygrywać w tych rozgrywkach. Nie będę jednak zwracał uwagi na ich wynik, bo zamierzam skoncentrować się tylko na Liverpoolu – zaznaczył szkoleniowiec wicemistrza Włoch. PSG po pięciu kolejkach Champions League znajduje się tuż za SSC Napoli z jednym punktem straty.
Napoli, allenamento ad Anfield 👉🏻 https://t.co/VFAJn8IiN1
— Official SSC Napoli (@sscnapoli) 10 grudnia 2018
💙 #ForzaNapoliSempre pic.twitter.com/3VpgdLWf4Q
Finita la conferenza stampa di @MrAncelotti e @R_Albiol
— Official SSC Napoli (@sscnapoli) 10 grudnia 2018
⚽️ #LIVNAP
🏆 @ChampionsLeague #UCL
💙 #ForzaNapoliSempre pic.twitter.com/eXUQ4vwGUE
Według przewidywań zagranicznej prasy Arkadiusz Milik i Piotr Zieliński spotkanie z Liverpoolem zaczną na ławce rezerwowych. Obydwaj biało-czerwoni błysnęli w ostatnich meczach w Serie A. Skuteczny jest Milik, który dał zwycięstwo w spotkaniu z Atalantą, a w kolejnym meczu dopisał do swojego kolejne dwie bramki. W ubiegły weekend do siatki rywali w lidze trafił także Piotr Zieliński. Czy i tym razem Polacy będą mieli udział w sukcesie SSC Napoli? Początek meczu z Liverpoolem o godzinie 21:00. Transmisja w Polsacie Sport Premium 1.