Aktualności

Dariusz Dziekanowski: Lewandowskiego zazdrości nam cały świat. Kariera… z Formuły 1

Reprezentacja20.12.2020 
Dariusz Dziekanowski, przewodniczący Klubu Wybitnego Reprezentanta, w imieniu KWR składa najserdeczniejsze gratulacje Robertowi Lewandowskiemu, którego FIFA w czwartek wybrała najlepszym piłkarzem na świecie w 2020 roku. – To wielkie osiągnięcie. W dodatku po raz pierwszy w historii nagrodę przyznano Polakowi. Możemy być z tego powodu dumni. Ciężką pracą Robert zasłużył na największe laury. Krok po kroku budował swój sukces – zauważa Dziekanowski. – Największym szczęściem dla polskiej piłki byłoby zdobycie mistrzostwa świata czy mistrzostwa Europy przez naszą reprezentację. Indywidualne wyróżnienia również są jednak bardzo ważne. To niesamowite, że Polak został wybrany najlepszym napastnikiem na świecie. O takim tytule marzy każdy zawodnik. Ale każdy kibic także śni o tym, aby jego rodak świętował taki sukces, był na absolutnym topie. Lewandowski w 2020 roku był lepszy od takich tuzów, jak Cristiano Ronaldo i Leo Messi. I to zdecydowanie, a taki wybór FIFA to żaden przypadek. W końcu głosowali ludzie, którzy znają się na piłce, bo trenerzy, zawodnicy i kibice. Robert był w tym roku największą gwiazdą, osiągnął zdecydowanie najwięcej, sięgając po wszystkie laury na europejskim, a także niemieckim podwórku. Najbardziej cieszy oczywiście zdobycie Ligi Mistrzów i Superpucharu Europy, w końcu to pierwsze takie puchary w gablocie „Lewego”. Lewandowski przez cały rok był w świetnej formie, nie zawodził w najważniejszych meczach zarówno w klubie, jak i reprezentacji Polski. Dlatego został doceniony przez wszystkich – powiedział Dariusz Dziekanowski, który zauważa, że 32-letni napastnik krok po kroku budował swój wielki sukces.

>>>[WIDEO] ZOBACZ MOMENT PRZYZNANIA LEWANDOWSKIEMU NAGRODY FIFA BEST 2020!<<<



– Porównałbym karierę Roberta do Formuły 1. Lewandowski przez wiele lat był w formie, plasował się w czołówce, ale do końcowego sukcesu, przekroczenia mety jako pierwszy, raz zabrakło mu pięciu sekund, a później trzech sekund. Teraz w końcu to on był najlepszy i wyprzedził Ronaldo i Messiego przynajmniej o dwie sekundy. Polak jest reżyserem tego sukcesu. Wspólnie z osobami, które są blisko niego prywatnie i na drodze piłkarskiej, razem weszli na szczyt. Robert ciężką pracą budował swój sukces. To nie jest tak, że on nagle przeskoczył kilka pięter do zwycięstwa. Nie! Sukcesywnie budował swój triumf. Lewandowski przeszedł zupełnie inną drogę niż Messi czy Ronaldo, którzy w młodym wieku wypłynęli na szczyt i przez długie lata się na nim utrzymywali. Oni są po prostu niepowtarzalni. Teraz możemy powiedzieć to samo o Robercie, który właśnie do nich dołączył i możemy być z niego dumni. Myślę, że teraz nawet w Portugalii czy Argentynie znajdą się dzieci, które będą w przyszłości chciały być piłkarzem tej klasy, co Lewandowski. Polak ma cechy, atuty, których zazdrości mu cały świat. Jest napastnikiem kompletnym i zabójczo skutecznym. My, Polacy, mamy swojego idola, którego zazdrości nam cały świat. Możemy być pełni dumy i podziwu – zakończył Dziekanowski, 63-krotny reprezentant Polski, dziś przewodniczący Klubu Wybitnego Reprezentanta.

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności