Aktualności
Czas na debiut Krychowiaka? „To będzie bardzo trudna decyzja”
Humory w nowym klubie Grzegorza Krychowiaka dopisują wszystkim. Przede wszystkim ze względu na udany start sezonu: dwie wygrane i remis w pierwszych trzech kolejkach. Kolejnym pozytywem było letnie okienko transferowe, a zwłaszcza ostatnie dni. Tony’emu Pulisowi udało się nie tylko sprowadzić polskiego pomocnika, ale też Kierana Gibbsa z Arsenalu, a Jonny Evans został w WBA pomimo zainteresowania Manchesteru City.
Teraz zadaniem Pulisa jest wykorzystać sprowadzonych zawodników, choć walijski szkoleniowiec dostrzega skalę wyzwania. – Ani Gibbs, ani Krychowiak nie grali ostatnio w meczach swoich poprzednich klubów. Dlatego muszę spytać o ich dostępność osoby od przygotowania fizycznego – zaznacza menedżer WBA. – Po to jednak sprowadziliśmy nowe twarze do drużyny, by ożywiły jeszcze zespół – dodaje.
<<<PRZECZYTAJ ANALIZĘ TRANSFERU KRYCHOWIAKA DO WBA>>>
Gibbs, sprowadzony za siedem milionów funtów z Arsenalu, ostatni mecz o stawkę rozegrał w połowie maja, Krychowiak – w reprezentacji Polski tuż przed wakacyjną przerwą. O tym pierwszym Pulis mówi, że to typ piłkarza, którego „inni zawodnicy szybko polubią”, porównał go do „Rolls-Royce’a” w kontekście umiejętności. – Z kolei Grzegorz jest inny, nieprzyjemny, ale także bardzo dobrze wyszkolony technicznie. Jednak nie jest nawet w pobliżu poziomu, jaki chciałby prezentować – dodał Pulis na przedmeczowej konferencji.
Work 💪@WBA #premierleauge pic.twitter.com/ZTMT0OJw1t
— Grzegorz Krychowiak (@GrzegKrychowiak) 7 września 2017
Natomiast w ostatnich dniach Paul Suart, dziennikarz „The Birmingham Mail” starając się ocenić możliwy skład WBA na mecz z Brighton, wybrał Grzegorza Krychowiaka do wyjściowej jedenastki. Z jednym zastrzeżeniem. – Tony Pulis nie chce dokonywać wielu zmian, ponieważ nowi zawodnicy muszą pokazać, że zasługują na swoje miejsce – tłumaczy Suart. Jednak rywalizacja wygląda bardziej obiecująco dla polskiego pomocnika. – By zrobić mu miejsce w zespole, Pulis może przesunąć Jamesa Morrisona na lewą stronę, a Krychowiaka wybrać zamiast Garetha Barry’ego lub Jake’a Livermore’a –dodaje, choć zaznacza również, że ustawienie środka pomocy jest największą zagadką przed wyjazdem do Brighton.
Początek spotkania w sobotę o godz. 16.