Aktualności
Bayern w pogoni za liderem. Trzy punkty z Schalke obowiązkiem
Minęły trzy dni od ostatniego meczu Bayernu Monachium. W środku tygodnia Bawarczycy rywalizowali o awans do kolejnej rundy w Pucharze Niemiec. Mistrzom kraju po ciężkim boju udało się wyeliminować w Berlinie tamtejszą Herthę, ale o wszystkim musiała zadecydować dogrywka, gdyż w regulaminowym czasie gry padł wynik 2:2. Decydującego gola później strzelił Kinsgley Coman. Do sukcesu przyczynił się też Robert Lewandowski, który zanotował asysty przy dwóch bramkach.
❤️ @lewy_official pic.twitter.com/sh3oOnuUbw
— FC Bayern München (@FCBayern) 8 lutego 2019
Mimo rozegranych 120 minut szkoleniowiec Niko Kovać nie martwi się o swoich podopiecznych. Pochwalił ich także za występ w Berlinie. – Moi zawodnicy zaprezentowali się bardzo dobrze, grali z pasją i duchem zespołu. Takiego scenariusza spodziewam się również w sobotę w meczu z Schalke. Cieszy mnie też fakt, że po ciężkim meczu z Herthą nie mamy żadnych poważniejszych urazów. Nie jest jeszcze dysponowany Arjen Robben i Corentin Tolisso – powiedział trener Kovać. Pod znakiem zapytania stoi też udział w grze Manuela Neuera, który powinien być dopiero gotowy na Ligę Mistrzów i Liverpool. Jak zapowiedział chorwacki szkoleniowiec na przedmeczowej konferencji – nie zamierza dokonywać dużych zmian w wyjściowym składzie.
"Wir haben gegen Berlin ein richtig gutes Spiel gemacht. Ich hatte zu keiner Zeit des Spiels das Gefühl, das wir verlieren könnten. Einstellungen, Leidenschaft, Zusammenhalt - das alles hat gepasst!" #MiaSanMia pic.twitter.com/4Cg51qqgHj
— FC Bayern München (@FCBayern) 8 lutego 2019
Trzy punkty w meczu z Schalke będą obowiązkiem dla Bayernu Monachium. Walka o tytuł mistrzowski nabiera coraz większego tempa, a przed Bayernem jest Borussia Moenchengladbach i Borussia Dortmund. Dla porównania – w ubiegłym sezonie Bawarczycy fotel lidera Bundesligi objęli od 10. kolejki i do końca sezonu nie oddali pierwszego miejsca. W tym sezonie jest zupełnie inaczej, bo Bayern ostatni raz gościł na pierwszym miejscu po piątej serii gier. Później to nierówna forma Bawarczyków. W sezonie 2017/2018 po 20. ligowych kolejkach mieli na swoim koncie 50 punktów, a teraz 8 „oczek” mniej.
Goals, Goals, Goals❗️ 😁 https://t.co/VBgZD1Jx0e
— FC Bayern München (@FCBayern) 8 lutego 2019
Bayern Monachium w najbliższej konfrontacji z Schalke trzeba uznawać za zdecydowanego faworyta, a każdy inny wynik niż przekonujące zwycięstwo potraktować jako niespodziankę. Za Bawarczykami przemawia atut własnego boiska, ale i historia. Piłkarze z Gelsenkirchen nie mogą pokonać Bayernu od 2011 roku. Kolejne mecze to zdecydowana dominacja wielokrotnych mistrzów Niemiec. W szesnastu ostatnich spotkaniach Bayernowi udało się wygrać trzynastokrotnie i trzy razy podzielić punktami. Czy kolejny mecz padnie również łupem utytułowanego klubu? Pierwszy gwizdek na Allianz Arena zabrzmi w sobotę o godzinie 18:30.