Aktualności

Arkadiusz Milik znalazł nowy klub. Zagra w lidze francuskiej

Reprezentacja21.01.2021 
27-letni napastnik reprezentacji Polski został wypożyczony na półtora roku do Olympique Marsylia. Arkadiusz Milik będzie miał okazję wrócić na boisko ligowe, gdyż w tym sezonie w Napoli nie zagrał nawet minuty. Dzięki zmianie drużyny będzie miał też szansę znaleźć się w kadrze na mistrzostwa Europy. Sam zawodnik nie ukrywa, że właśnie to był główny powód zmiany klubu zimą.

Milik z Napoli chciał odejść już latem. Do transferu jednak nie doszło, a włoski klub postanowił odstawić 56-krotnego reprezentanta Polski na boczny tor. Nie zgłosił go ani do europejskich pucharów, ani do rozgrywek Serie A. W efekcie Polak ostatnie spotkanie w Napoli rozegrał jeszcze w poprzednim sezonie, w sierpniu 2020 roku. W bieżących rozgrywkach występował jedynie w meczach reprezentacji Polski. Jesienią zagrał siedem razy: dwukrotnie z Włochami oraz Bośnią i Hercegowiną, Finlandią (gol i asysta), Ukrainą (był kapitanem pod nieobecność Roberta Lewandowskiego) i Holandią.

Wcześniej przez trzy sezony Milik wystąpił w Napoli w 122 spotkaniach, w których strzelił 48 goli i miał pięć asyst. Było jednak jasne, że szansy na występy w tym zespole już nie dostanie. Jednym wyjściem było znalezienie nowego klubu. I to się w końcu udało. Polak zagra wiosną we francuskiej ekstraklasie. Milik został wypożyczony na półtora roku do Olympique Marsylia. 



10-krotny mistrz Francji zajmuje obecnie szóste miejsce w Ligue 1, ale rozegrał mecz mniej niż czołówka. Zespół trenera Andre Villas-Boasa ma problemy ze skutecznością. Z drużyn, które są w górnej połowie tabeli, tylko Bordeaux strzeliło mniej goli niż Olympique. Napastnicy nie imponują pod bramką rywali. Najlepsi są skrzydłowi – Dimitri Payet i Florian Thauvin (po sześć bramek). Z środkowych napastników – Dario Benedetto do siatki trafił cztery razy, a Valere Germain trzy. Lekiem na słabą skuteczność ma być Milik.

Trener Villas-Boas już tydzień temu potwierdził, że są prowadzone rozmowy z Napoli. – Wiem, że w Marsylii są ogromne oczekiwania, by sprowadzić napastnika na pozycję numer 9. Nie jest jednak łatwo takiego znaleźć. Musimy zachować zimną krew. Mamy kilka opcji i negocjujemy też z Napoli – mówił na konferencji prasowej przed meczem z Nimes, wtedy ostatnią drużyną Ligue 1, z którą Olympique nieoczekiwanie przegrało 1:2.

Milik trafił do klubu, w którym nie brakowało świetnych napastników na pozycji numer 9. W Olympique grali np. Jean–Pierre Papin, Didier Drogba, Alen Boksic, Tony Cascarino czy Mamadou Diang.

Andrzej Klemba

Fot. Cyfrasport

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności