Aktualności
[WIDEO] Arkadiusz Milik już strzela dla Olympique Marsylia!
Przez pół roku Milik grał tylko w reprezentacji Polski, bo w Napoli został odstawiony od kadry i nie zgłoszono go do żadnych rozgrywek. Polak zimą bardzo chciał zmienić klub, by m.in. móc walczyć o wyjazd na mistrzostwa Europy i w końcu dopiął swego. 21 stycznia został wypożyczony na półtora roku do Olympique Marsylia. Zadebiutował niemal z marszu, bo już dwa dni później zagrał pół godziny w meczu z AS Monaco.
🇵🇱 @arekmilik9 z debiutanckim trafieniem dla Olympique Marsylia! 🔥🔥🔥
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) February 3, 2021
Pierwszy mecz w podstawowym składzie i Polak od razu wpisuje się na listę strzelców! ⚽️💪 #modanafrancję 🇫🇷ii pic.twitter.com/iNIHMF09u0
– Jestem bardzo szczęśliwy, że tu trafiłem. Dostałem mnóstwo ciepłych wiadomości od kibiców. To dla mnie coś nowego i jestem podekscytowany. Stadion w Marsylii znam bardzo dobrze, bo grałem tu podczas Euro 2016, a także w sparingu Napoli z Olympique. Jesteśmy w trudnym momencie, ale zawsze po nim przychodzą dobre czasy. Chcę w tym pomóc, a moją pracą jest zdobywanie goli – mówił Milik jeszcze przed debiutem.
⏱️ 45+2 | #RCLOM 0⃣-2⃣
— Olympique de Marseille (@OM_Officiel) February 3, 2021
𝗠𝗜𝗜𝗜𝗜𝗜𝗜𝗜𝗜𝗟𝗜𝗜𝗜𝗜𝗜𝗞 🔥🔥🔥 pic.twitter.com/rAMCoYRo4b
Przeciwko Lens 56-krotny reprezentant Polski wyszedł już od pierwszej minuty, a w międzyczasie Olympique zdążyło jeszcze stracić trenera. André Villas-Boas został zwolniony, a w środę zespół poprowadził tymczasowy szkoleniowiec Nasser Larguet, do tej pory kierownik szkolenia w marsylskim klubie.
Nowy trener zmienił ustawienie i postawił na dwóch napastników. Partnerem Milika w ataku był Valere Germain. W pierwszej połowie częściej przy piłce byli gospodarze, ale więcej razy strzelali goście. W 37. minucie Olympique objęło prowadzenie po uderzeniu Floriana Thauvin'a. Tuż przed przerwą Milik pokazał, że choć w tym sezonie nie grał w Napoli, to zachował instynkt strzelecki. W doliczonym czasie pierwszej połowy uprzedził obrońców i z około trzech metrów podwyższył na 2:0.
Kilkadziesiąt sekund po wznowieniu gry dla gospodarzy trafił jednak Florian Sotoca. Olympique szybko mogło odzyskać dwubramkowe prowadzenie – Milik wyłożył piłkę Thauvinowi, ale ten fatalnie przestrzelił. Lens zwietrzyło jednak szansę, że tego meczu wcale nie musi przegrać. W 60. minucie Milik zszedł z boiska. Chwilę później gospodarze wyrównali po golu Facundo Mediny. W końcówce emocji nie brakowało, gospodarze przeważali, ale Olympique przywiozło do Marsylii punkt. Na zwycięstwo czeka jednak już od pięciu spotkań.
Fot. East News/ Cyfrasport