Aktualności

[WIDEO] Arkadiusz Milik już strzela dla Olympique Marsylia!

Reprezentacja03.02.2021 
To była ostatnia akcja pierwszej połowy meczu z Lens. Po wstrzelaniu piłki w pole karne przez Alvaro Gonzaleza, Arkadiusz Milik wyskoczył zza pleców obrońców i z bliska zdobył bramkę. Na debiutanckiego gola we francuskiej ekstraklasie czekał tylko 76 minut. To też jego pierwsze trafienie w klubie od lipca 2020 roku. Olympique nie utrzymało jednak prowadzenia 2:0 i zremisowało z Lens 2:2.

Przez pół roku Milik grał tylko w reprezentacji Polski, bo w Napoli został odstawiony od kadry i nie zgłoszono go do żadnych rozgrywek. Polak zimą bardzo chciał zmienić klub, by m.in. móc walczyć o wyjazd na mistrzostwa Europy i w końcu dopiął swego. 21 stycznia został wypożyczony na półtora roku do Olympique Marsylia. Zadebiutował niemal z marszu, bo już dwa dni później zagrał pół godziny w meczu z AS Monaco.

– Jestem bardzo szczęśliwy, że tu trafiłem. Dostałem mnóstwo ciepłych wiadomości od kibiców. To dla mnie coś nowego i jestem podekscytowany. Stadion w Marsylii znam bardzo dobrze, bo grałem tu podczas Euro 2016, a także w sparingu Napoli z Olympique. Jesteśmy w trudnym momencie, ale zawsze po nim przychodzą dobre czasy. Chcę w tym pomóc, a moją pracą jest zdobywanie goli – mówił Milik jeszcze przed debiutem.

Przeciwko Lens 56-krotny reprezentant Polski wyszedł już od pierwszej minuty, a w międzyczasie Olympique zdążyło jeszcze stracić trenera. André Villas-Boas został zwolniony, a w środę zespół poprowadził tymczasowy szkoleniowiec Nasser Larguet, do tej pory kierownik szkolenia w marsylskim klubie.

Nowy trener zmienił ustawienie i postawił na dwóch napastników. Partnerem Milika w ataku był Valere Germain. W pierwszej połowie częściej przy piłce byli gospodarze, ale więcej razy strzelali goście. W 37. minucie Olympique objęło prowadzenie po uderzeniu Floriana Thauvin'a. Tuż przed przerwą Milik pokazał, że choć w tym sezonie nie grał w Napoli, to zachował instynkt strzelecki. W doliczonym czasie pierwszej połowy uprzedził obrońców i z około trzech metrów podwyższył na 2:0.

Kilkadziesiąt sekund po wznowieniu gry dla gospodarzy trafił jednak Florian Sotoca. Olympique szybko mogło odzyskać dwubramkowe prowadzenie – Milik wyłożył piłkę Thauvinowi, ale ten fatalnie przestrzelił. Lens zwietrzyło jednak szansę, że tego meczu wcale nie musi przegrać. W 60. minucie Milik zszedł z boiska. Chwilę później gospodarze wyrównali po golu Facundo Mediny. W końcówce emocji nie brakowało, gospodarze przeważali, ale Olympique przywiozło do Marsylii punkt. Na zwycięstwo czeka jednak już od pięciu spotkań.

Fot. East News/ Cyfrasport

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności