Aktualności
Arek Milik po meczach z Serbią i Finlandią: Najważniejsze, że zwyciężamy
Napastnik reprezentacji Polski, Arkadiusz Milik, po dwóch zwycięskich sparingach wybiega już myślami do kolejnego kroku, przed jakim stają „biało-czerwoni”: najbliższych 45 dni, które mogą okazać się kluczowe dla formy Polaków na EURO 2016. – Jestem pewien, że każdy z nas wyjedzie na mistrzostwa wypoczęty i dobrze przygotowany – podkreśla snajper Ajaksu.
Oba rozegrane w minionym tygodniu test-mecze podopieczni Adama Nawałki zakończyli zwycięstwami. Łącznie strzelili sześć goli, a z tyłu, po stronie strat, utrzymali zero. –Duży plus, że nie tracimy bramek – mówi Milik. – A najważniejsze jest to, że zwyciężamy. W pierwszym meczu, z Serbią, mieliśmy co prawda trochę szczęścia, ale drugi przeciwko Finlandii wygraliśmy już bardzo pewnie.
22-letni zawodnik na zgrupowanie reprezentacji przyjeżdżał po miesiącu fenomenalnej gry w Ajaksie, gdy w pięciu meczach holenderskiej drużyny zdobył aż 7 bramek. Jak zaznacza, nikt nie powinien mieć obaw, że w nadchodzących tygodniach „wystrzela” się przed francuskim turniejem w zespole z Amsterdamu. – Jestem napastnikiem, więc ode mnie wymaga się, abym zdobywał jak najwięcej bramek. Myślę, że im więcej strzelę ich w klubie, w tym lepszej formie pojadę na Euro. Dlatego w najbliższych tygodniach, w barwach Ajaksu, będę dawał z siebie wszystko.
– Teraz kluczowe jest dobre przygotowanie do Euro – dodaje. – Ja w lidze mam jeszcze do rozegrania 6 meczów, po czym pojawi się szansa na chwilę odpoczynku, by nieco „zresetować” zmęczony organizm. Do tego dojdzie zgrupowanie regeneracyjne w Juracie. Jestem więc pewien, że każdy z nas na wyjedzie na mistrzostwa wypoczęty i dobrze przygotowany.
TAGI: arkadiusz milik, polska, serbia, finlandia, ajax,