Aktualności
Anglia wzywa! Jakub Moder już od stycznia w Brighton
Reprezentacja18.12.2020
Sobotni mecz #LPOWIS będzie ostatnim spotkaniem Kuby Modera w 🔵⚪️ barwach. #PowodzeniaModziu w @OfficialBHAFC ! ✊🏼
— Lech Poznań (@LechPoznan) December 18, 2020
Tutaj, w DOMU zawsze będziemy na Ciebie czekać! pic.twitter.com/bxPy3rJ3Hg
Moder w sobotę pożegna się z ekstraklasą. W obecnych rozgrywkach pomocnik wystąpił w trzynastu spotkaniach PKO Ekstraklasy, w których strzelił cztery gole i zapisał na swoim koncie dwie asysty.
Ogółem w „Kolejorzu ” zanotował 55 gier, zdobył 9 bramek, miał 9 asyst. W najwyższej klasie rozgrywkowej zadebiutował w sezonie 2017/18. W następnym sezonie był wypożyczony do Odry Opole, gdzie pod okiem trenera Mariusza Rumaka rozwinął skrzydła. Gdy wrócił do Poznania zaczął odgrywać coraz poważniejszą rolę w ekipie z Wielkopolski. Sezon 2019/20 to 26 meczów w ekstraklasie, 5 goli i 5 asyst. W obecnych rozgrywkach stał się kluczową postacią poznańskiej drużyny. Prezentował się na tyle dobrze, że dostał powołanie do pierwszej reprezentacji. Stawił się na wrześniowym zgrupowaniu Polski, zadebiutował z Holandią w Lidze Narodów. Jeszcze lepiej wypadł w październikowym czasie dla kadry. Wówczas w towarzyskim spotkaniu z Holandią pojawił się od pierwszych minut, strzelił nawet gola. Rozegrał także cały mecz z Włochami. W listopadzie zaś wystąpił przeciwko Ukrainie (28 minut) oraz Włochom (45 minut) i Holandii (19 minut).
Ponadto w obecnym sezonie zaliczył dziesięć spotkań w europejskich pucharach: cztery w kwalifikacjach oraz sześć w fazie grupowej.
***
Cechy klasycznego środkowego pomocnika
Pod okiem trenerów Przemysława Małeckiego oraz Wojciecha Tomaszewskiego w Lechu, Moder wgłębiał się w tajniki piłki. – Szybko rzuciła nam się w oczy jego swoboda w prowadzeniu piłki, a także duża jakość techniczna i umiejętności indywidualne. Zawsze był szczupły, smukły. Miał przy tym dobrą kontrolę nad piłkę, czuł ją. Był naturalny w tym, co robił na boisku – opowiada Małecki.
– Ze względu na specyficzny sposób gry – to jak się poruszał się po murawie – porównywałem Kubę do Krystiana Bielika. W ogólnej charakterystyce różnią się od siebie tym, że Krystian lubi prowadzić piłkę, Kuba z kolei bazuje na dobrym podaniu. Jest mobilny, inteligentny piłkarsko. Miałem okazję obserwować go w trakcie zgrupowania reprezentacji U-20. W marcu w prowadzonej przeze mnie i Bartłomieja Zalewskiego kadrze do lat 20 przeciwko Anglii zagrał 60 minut, strzelił gola głową. Dał kolejny dowód na to, co już potwierdzał w Lechu, że będzie występował co najmniej w ekstraklasie. A stoi przed nim szansa wyjazdu za granicę – podkreśla Wojciech Tomaszewski.
Moder jako junior Lecha mógł uczyć się piłki w czołowej akademii w Polsce, a że posiadał atut wyróżniający go na tle innych, nie zginął w tłumie młodych, zdolnych. – Mocne uderzenie z dystansu – największy atut Kuby. Po stronie plusów wymieniłbym również dobrą grę głową, przegląd pola, odpowiednią decyzyjność. Może powinien lepiej wywiązywać się z zadań defensywnych, natomiast w ofensywie daje dużo drużynie – stwierdza Tomaszewski.
Nagroda za cierpliwość
21-latek płynnie przechodził z kategorii młodszej do starszej rocznikowo drużyny. W sezonie 2016/17, kiedy jeszcze łączył obowiązki juniora (Centralna Liga Juniorów) z grą w Lechu II, znalazł się już na radarze pierwszego szkoleniowca poznaniaków. Gdy w następnym sezonie ugruntował swoją pozycję w rezerwach Lecha, to w 29. kolejce zaliczył krótki – ale jednak – debiut w ekstraklasie przeciwko Wiśle Kraków. Na kolejny sezon trafił do I-ligowej Odry Opole.
– Gdy zaczynałem trenować z pierwszym Lechem, nie czułem się gotowy, miałem świadomość, że odstaję od doświadczonych zawodników. W Odrze dużo pracowałem z trenerem Rumakiem nad słabszymi stronami w swoim piłkarskim abecadle. U niego grałem też nietypowo dla siebie w ataku, czy na pozycji numer dziesięć. Gra w I lidze jest bardziej fizyczna, z obrońcami musiałem się bić. Uważam, że ten pobyt wyszedł mi jak najbardziej na plus – tłumaczył nam Moder.
- Lechowi zawdzięczam bardzo dużo. Wychowałem się w Wielkopolsce, od dziecka kibicowałem Kolejorzowi i marzyłem, żeby w nim zagrać, dlatego debiut czy gra przed naszymi kibicami to było spełnienie moich marzeń z młodości. Dla mnie to coś wielkiego - mówi Jakub Moder. pic.twitter.com/ZjI72X7rS1
— Lech Poznań (@LechPoznan) December 18, 2020
[...]
Zacięcie w grze
Trener Dariusz Żuraw był zadowolony z postępów, jakie robił młody pomocnik. – Kuba był przygotowywany do tego, żeby zacząć grać w ekstraklasie. Ograł się w I lidze, „pobił się” nieco z silniejszymi od siebie zawodnikami. Pracuje, dostaje szanse, mam nadzieję, że z czasem stanie się silnym punktem Lecha. Bardzo dużo biega na boisku, jest nieźle rozwinięty taktycznie, dlatego w Lechu ustawiamy go na różnych pozycjach. Żeby optymalnie wykorzystać atuty Kuby, najlepiej wystawiać go na ósemce, bo dobrze pracuje w obronie, bardzo dobrze podłącza się do akcji ofensywnych. To czego mu brakuje to doświadczenie, przez co zdarzają mu się straty piłki w środkowej strefie. A miejsce, na którym występuje wymaga od piłkarzy dużej odpowiedzialności. Niemniej każdy mecz pracuje na korzyść Kuby, więc i doświadczenia nabierze. Zdajemy sobie sprawę, że będzie miał wahania formy. Na to jesteśmy przygotowani. Im szybciej ta stabilizacja nastąpi, tym częściej będzie grał w pierwszym zespole. Jesteśmy cierpliwi, staramy się tak kierować rozwojem naszych piłkarzy, żeby mieli świadomość, że nikt po słabszym meczu nie będzie ich rozliczał. Kuba to cichy, spokojny chłopak z charakterem do piłki. Ma zacięcie. Bardzo na niego liczymy – mówił Łączy Nas Piłka Żuraw.
Piotr Wiśniewski