Aktualności

Anglia wzywa! Jakub Moder już od stycznia w Brighton

Reprezentacja18.12.2020 
Nie od początku nowego sezonu, a już od rundy wiosennej trwających rozgrywek zacznie się angielska przygoda Jakuba Modera. Brighton & Albion zdecydowało sie przyśpieszyć grę polskiego pomocnika w Premier League, przez co sobotni mecz z Wisłą Kraków będzie jego ostatnim w Lechu Poznań. Przypomnijmy, że w październiku tego roku przedstawiciel Premier League zdecydował się wykupić 21-latka z poznańskiej drużyny. Według pierwotnych ustaleń, Moder miał jeszcze na cały obecny sezon być wypożyczony do Lecha, przy czym Brighton zastrzegło, że w razie konieczności ściągnie Polaka do siebie wcześniej. I właśnie Anglicy skorzystali z tego zapisu, co oznacza, że wraz z końcem rundy jesiennej kończy się pobyt 6-krotnego reprezentanta Polski na Bułgarskiej. 
Moder w sobotę pożegna się z ekstraklasą. W obecnych rozgrywkach pomocnik wystąpił w trzynastu spotkaniach PKO Ekstraklasy, w których strzelił cztery gole i zapisał na swoim koncie dwie asysty.

Ogółem w  „Kolejorzu ” zanotował 55 gier, zdobył 9 bramek, miał 9 asyst. W najwyższej klasie rozgrywkowej zadebiutował w sezonie 2017/18. W następnym sezonie był wypożyczony do Odry Opole, gdzie pod okiem trenera Mariusza Rumaka rozwinął skrzydła. Gdy wrócił do Poznania zaczął odgrywać coraz poważniejszą rolę w ekipie z Wielkopolski. Sezon 2019/20 to 26 meczów w ekstraklasie, 5 goli i 5 asyst. W obecnych rozgrywkach stał się kluczową postacią poznańskiej drużyny. Prezentował się na tyle dobrze, że dostał powołanie do pierwszej reprezentacji. Stawił się na wrześniowym zgrupowaniu Polski, zadebiutował z Holandią w Lidze Narodów. Jeszcze lepiej wypadł w październikowym czasie dla kadry. Wówczas w towarzyskim spotkaniu z Holandią pojawił się od pierwszych minut, strzelił nawet gola. Rozegrał także cały mecz z Włochami. W listopadzie zaś wystąpił przeciwko Ukrainie (28 minut) oraz Włochom (45 minut) i Holandii (19 minut).

Ponadto w obecnym sezonie zaliczył dziesięć spotkań w europejskich pucharach: cztery w kwalifikacjach oraz sześć w fazie grupowej. 

***

Cechy klasycznego środkowego pomocnika

Pod okiem trenerów Przemysława Małeckiego oraz Wojciecha Tomaszewskiego w Lechu, Moder wgłębiał się w tajniki piłki. – Szybko rzuciła nam się w oczy jego swoboda w prowadzeniu piłki, a także duża jakość techniczna i umiejętności indywidualne. Zawsze był szczupły, smukły. Miał przy tym dobrą kontrolę nad piłkę, czuł ją. Był naturalny w tym, co robił na boisku – opowiada Małecki.

– Ze względu na specyficzny sposób gry – to jak się poruszał się po murawie – porównywałem Kubę do Krystiana Bielika. W ogólnej charakterystyce różnią się od siebie tym, że Krystian lubi prowadzić piłkę, Kuba z kolei bazuje na dobrym podaniu. Jest mobilny, inteligentny piłkarsko. Miałem okazję obserwować go w trakcie zgrupowania reprezentacji U-20. W marcu w prowadzonej przeze mnie i Bartłomieja Zalewskiego kadrze do lat 20 przeciwko Anglii zagrał 60 minut, strzelił gola głową. Dał kolejny dowód na to, co już potwierdzał w Lechu, że będzie występował co najmniej w ekstraklasie. A stoi przed nim szansa wyjazdu za granicę – podkreśla Wojciech Tomaszewski.

Moder jako junior Lecha mógł uczyć się piłki w czołowej akademii w Polsce, a że posiadał atut wyróżniający go na tle innych, nie zginął w tłumie młodych, zdolnych. – Mocne uderzenie z dystansu – największy atut Kuby. Po stronie plusów wymieniłbym również dobrą grę głową, przegląd pola, odpowiednią decyzyjność. Może powinien lepiej wywiązywać się z zadań defensywnych, natomiast w ofensywie daje dużo drużynie – stwierdza Tomaszewski.

Nagroda za cierpliwość

21-latek płynnie przechodził z kategorii młodszej do starszej rocznikowo drużyny. W sezonie 2016/17, kiedy jeszcze łączył obowiązki juniora (Centralna Liga Juniorów) z grą w Lechu II, znalazł się już na radarze pierwszego szkoleniowca poznaniaków. Gdy w następnym sezonie ugruntował swoją pozycję w rezerwach Lecha, to w 29. kolejce zaliczył krótki – ale jednak – debiut w ekstraklasie przeciwko Wiśle Kraków. Na kolejny sezon trafił do I-ligowej Odry Opole.

– Gdy zaczynałem trenować z pierwszym Lechem, nie czułem się gotowy, miałem świadomość, że odstaję od doświadczonych zawodników. W Odrze dużo pracowałem z trenerem Rumakiem nad słabszymi stronami w swoim piłkarskim abecadle. U niego grałem też nietypowo dla siebie w ataku, czy na pozycji numer dziesięć. Gra w I lidze jest bardziej fizyczna, z obrońcami musiałem się bić. Uważam, że ten pobyt wyszedł mi jak najbardziej na plus – tłumaczył nam Moder.

[...]

Zacięcie w grze

Trener Dariusz Żuraw był zadowolony z postępów, jakie robił młody pomocnik. – Kuba był przygotowywany do tego, żeby zacząć grać w ekstraklasie. Ograł się w I lidze, „pobił się” nieco z silniejszymi od siebie zawodnikami. Pracuje, dostaje szanse, mam nadzieję, że z czasem stanie się silnym punktem Lecha. Bardzo dużo biega na boisku, jest nieźle rozwinięty taktycznie, dlatego w Lechu ustawiamy go na różnych pozycjach. Żeby optymalnie wykorzystać atuty Kuby, najlepiej wystawiać go na ósemce, bo dobrze pracuje w obronie, bardzo dobrze podłącza się do akcji ofensywnych. To czego mu brakuje to doświadczenie, przez co zdarzają mu się straty piłki w środkowej strefie. A miejsce, na którym występuje wymaga od piłkarzy dużej odpowiedzialności. Niemniej każdy mecz pracuje na korzyść Kuby, więc i doświadczenia nabierze. Zdajemy sobie sprawę, że będzie miał wahania formy. Na to jesteśmy przygotowani. Im szybciej ta stabilizacja nastąpi, tym częściej będzie grał w pierwszym zespole. Jesteśmy cierpliwi, staramy się tak kierować rozwojem naszych piłkarzy, żeby mieli świadomość, że nikt po słabszym meczu nie będzie ich rozliczał. Kuba to cichy, spokojny chłopak z charakterem do piłki. Ma zacięcie. Bardzo na niego liczymy – mówił Łączy Nas Piłka Żuraw.

Piotr Wiśniewski

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności