Aktualności
[ANALIZA] Sevilla w Moskwie. Tam Krychowiak ma znów być sobą
Gdy jeszcze Jerzy Brzęczek kontaktował się z Grzegorzem Krychowiakiem po raz pierwszy w roli selekcjonera, to defensywny pomocnik w planach miał wrócić do Paryża, wylecieć z PSG na obóz przygotowawczy do Chin. To zresztą powtarzał również tuż po nieudanym mundialu: od Thomasa Tuchela dostał obietnicę szansy pokazania swoich możliwości. Ale wraz z ofertą Lokomotiwu Moskwa przyszła okazja na odegranie jeszcze większej roli w nadchodzącym sezonie. A wraz z nią na odbudowanie pozycji, która w przekonaniu kibiców kadry w ostatnich miesiącach się zachwiała.
Wystarczy rzut okiem na tabelę poprzedniego sezonu ligi rosyjskiej: piąta najlepsza ofensywa, lecz najskuteczniejsza defensywa, z najkrótszą serią spotkań bez zwycięstwa (trzy mecze). Tak Lokomotiw dążył i doprowadził do mistrzostwa, swojego trzeciego w historii moskiewskiego klubu. A ekspert taktyczny tamtejszej stacji Match TV, Vadim Łukomski tłumaczył dla strony „Russian Football News”, że był to triumf podobny do zwycięstwa Chelsea w lidze angielskiej sezonu 2016/17.
– Obie drużyny grały bardziej defensywnie od swoich rywali, a ich plany taktyczne były prostsze. Swoją przewagę punktową zawdzięczają formie zbudowanej w pierwszej części sezonu. Nie były też tak dobre, jak ich dorobek sugeruje. Ale czy ktokolwiek mówił, że Chelsea nie zasłużyła na tytuł? Rzadko się to widzi. Podobnie jak rzadkie są sezony, gdy zdarza się zespół grający najlepszy futbol, w najlepszym stylu, dominujący wszystkie możliwe statystyki i łamiący każdy możliwy rekord – mówił.
Łukomski zwracał uwagę na statystyki meczów domowych Lokomotiwu. – W piętnastu spotkaniach strzelili tylko... piętnaście goli. Byli solidną drużyną w defensywie. Groźną, gdy rywale dawali im miejsce do kontrataków, dosyć przeciętną, gdy musieli rozbijać obronę przeciwników – zaznaczał i podkreślał, że drużyna Jurij Siomina dzieli się na… dwie formacje: szóstkę defensywnych piłkarzy i czwórkę odpowiadającą za ofensywę.
Tak pracuje 71-letni szkoleniowiec: stawiający na połączenie pragmatyzmu ze swobodą w ofensywie. Eksperci Sports.ru opisując transfer Krychowiaka – i wskazując przyczyny niepowodzeń w Paryżu oraz przeciętny sezon w Anglii – zaznaczają, że powinien mieć pewne miejsce w podstawowej jedenastce i w „ulubionym ustawieniu Polaka”, czyli 1-4-2-3-1. Obok Igora Dienisowa, 34-letniego pomocnika, który 54 razy zagrał w reprezentacji Rosji.
Cała taktyka Siomina ma przypominać to, co Krychowiak znał z Sevilli – tam, gdzie Polak odnosił swoje największe sukcesy, gdzie udanie asekurował Evera Banegę i świetnie współpracował ze Stevenem N’Znonzim. Tam przecież notował swoje najlepsze średnie odbiorów oraz przechwytów. – Przed transferem do PSG był on jednym z najlepszych destruktorów w Europie – chwali go portal Sports.ru i to wcale nie na wyrost. A na powrót tego Krychowiaka – dziś 28-latka o doświadczeniu gry w Hiszpanii, Francji i Anglii – liczy także nowy selekcjoner reprezentacji Polski, który o jego transferze jeszcze nie rozmawiał, ale planuje wyjazd do Rosji.
O tym, że Lokomotiw jest przekonany o powodzeniu misji Krychowiaka w Moskwie świadczy zgodzenie się na kwotę wypożyczenia (milion euro), ale też kwotę odstępnego, jaką będzie trzeba zapłacić PSG po rozegraniu przez Polaka ledwie dziesięciu spotkań. To nie mechanizm zabezpieczający klub przed rozczarowaniem, lecz chęć związania się z nim na dłużej. Zresztą to dla Lokomotiwu kolejny ważny sygnał przed sezonem w Lidze Mistrzów, po podpisaniu nowych umów z Dmitrijem Tarasowem oraz Ederem.
Ten ruch Krychowiaka w jego karierze nie będzie postrzegany jako kolejny wzlot, ale trzecia zmiana w trzecie kolejne transferowe lato ma go przywrócić na właściwy poziom. Poziom, który rozumiany jest jako podstawowy skład i regularna gra w nim na przestrzeni całego sezonu oraz Ligę Mistrzów, która dotychczas kończyła się dla Lokomotiwu na fazie grupowej. O tym, że Polak sam był do tego przekonany świadczy fakt, jak szybko podjęto decyzję o wypożyczeniu, bez czekania na kolejne oferty. Jakby 28-latek chciał po mało udanym okresie jak najszybciej wrócić do pracy.
Michał Zachodny