Poniżej prezentujemy zapis najważniejszych wypowiedzi selekcjonera Adama Nawałki, który w trakcie dzisiejszej konferencji mówił o wielu kluczowych kwestiach.

O ostatniej fazie przygotowań do EURO 2016:

– Nasze przygotowania do mistrzostw Europy, zarówno pod względem logistycznym, jak i szkoleniowym, ruszyły dzień po meczu z Irlandią, w którym zapewniliśmy sobie awans. Później, po losowaniu grup, stworzyliśmy szczegółowe plany i podjęliśmy decyzje odnośnie bazy, podróży i innych kwestii organizacyjnych. Muszę przyznać, że dyrektor reprezentacji Tomasz Iwan wykonuje fantastyczną pracę i jestem spokojny o to, że wszelkie standardy będą spełnione. Jeśli chodzi o kwestie szkoleniowe, tu także jestem zadowolony. Zimą nikt na pewno nie próżnował – ani my, ani zawodnicy. Wielu z nich cały czas było w rytmie meczowym, bo przecież rozgrywki w takich krajach jak Anglia, Hiszpania czy Włochy toczyły się praktycznie bez przerwy. Jako sztab przez cały czas prowadziliśmy pełen monitoring oraz szczegółowe analizy pod kątem przydatności zawodników dla potrzeb reprezentacji.

O kwestiach personalnych:

– Skład mamy stabilny. Opieramy go na zawodnikach, którzy sprawdzili się w eliminacjach – na nich liczę najbardziej. To fakt, że niektórzy tym razem nie otrzymali powołań, ale sprawa nie jest przesądzona. Drzwi do reprezentacji pozostają otwarte dla każdego, kto prezentuje odpowiedni poziom, a więc także dla Łukasza Szukały, Thiago Cionka, Sebastiana Mili czy Sławka Peszki. Żadnemu z nich nie odbieram szans, na każdego z nich nadal bardzo liczę. Od początku pracy obowiązuje u nas zasada, że o powołaniach decyduje tylko aktualna forma. Ale z drugiej strony nie mamy też takiego komfortu, jak na przykład Niemcy, którzy mogą decydować się wyłącznie na zawodników grających regularnie co tydzień lub co 3-4 dni. Już wcześniej zaznaczałem, że w rytmie meczowym muszą być gracze formacji obronnych – w tych strefach kluczowe jest wyczucie dystansu, timing, a w tych sferach sam trening nie wystarczy. W przypadku zawodników ofensywnych podchodzimy natomiast bardziej indywidualnie. Chcemy dokonać optymalnych wyborów, by przygotować drużynę do turnieju jak najlepiej.

O rozpoczynającym się jutro zgrupowaniu reprezentacji:

– To zgrupowanie jest dla nas świetną okazją, by pracować nad doskonaleniem organizacji gry oraz sprawdzić rozwiązania personalne przed ostatecznymi powołaniami na Euro, których musimy dokonać w maju. Mamy nadzieję, że po dwóch najbliższych meczach będziemy mieli spory ból głowy. Z tego też wynikają powołania dla kilku nowych zawodników – chcemy mieć szeroką grupę piłkarzy, sprawdzić nowych graczy na kilku pozycjach. Wymienieni wcześniej – Łukasz, Thiago, Sebastian czy Sławek – byli z nami od początku. Orientują się, jak to wszystko funkcjonuje, stanowili bardzo ważne elementy naszej drużyny. Podkreślam, że żadnemu z nich nie odbieram szans i bardzo mocno liczę, że po osiągnięciu odpowiedniej dyspozycji będą mocnymi kandydatami do wyjazdu na mistrzostwa. Cały czas jesteśmy w kontakcie, są świetnie umotywowani do pracy, mają przed sobą kwiecień i maj. Wszystko przed nimi.

O nowych-starych reprezentantach, którzy tym razem otrzymali powołanie, tj. Bartoszu Salamonie, Pawle Wszołku i Igorze Lewczuku:

– Wielokrotnie podkreślałem, że prowadzimy stały monitoring szerokiej grupy zawodników. Ci piłkarze byli na naszej liście od pierwszych spotkań – teraz dostali powołanie, a to znak, że na nie zasłużyli. W sytuacji, gdy inni zawodnicy z różnych powodów nie mogą pojawić się na zgrupowaniu, w ich miejsce wskakują kolejni. Po to prowadzimy szczegółowy ranking, on mówi nam wszystko. Od początku podchodziliśmy do tego w ten sposób, by kontuzje i różne przypadki losowe nie miały wpływu na jakość naszej gry. Mam poczucie, że idziemy w dobrym kierunku – doskonałym przykładem był mecz z Czechami, w którym zarówno zawodnicy z podstawowego składu, jak i ci wchodzący do gry, sprawdzili się bardzo dobrze. Oczekujemy, że w dalszym ciągu będą tak reagować.

O tym, na jakie pytania mają odpowiedzieć towarzyskie mecze z Serbią i Finlandią:

– To zgrupowanie jest dla nas niezwykle istotne zarówno pod względem taktycznym, jak i w kwestii rozwiązań personalnych. Odpowie nam na pytania, jakie drużyna poczyniła postępy, jaki kierunek mają nasze działania i jaką wartość przedstawiają zawodnicy, których powołałem. Jak też zawsze bywa, zgrupowanie to jednocześnie doskonała okazja, by jeszcze mocniej zintegrować grupę – sprawić, by czuli się dobrze w tym gronie. Atmosfera jest wzorcowa, a piłkarze przyjeżdżają na mecze reprezentacji z dużą radością, czego nie ukrywają w wywiadach. Jesteśmy w stałym kontakcie zarówno z kandydatami do gry w kadrze, jak i ich trenerami klubowymi. Z dużym optymizmem podchodzimy do tych meczów. Wierzymy, że wiele nam dadzą.