Aktualności
Adam Nawałka: Jesteśmy optymalnie przygotowani do mundialu
„Czy zagra Kamil Glik?” – to pytanie było kluczowe i przewijało się przez całą konferencję prasową poprzedzającą pierwszy mecz biało-czerwonych na mistrzostwach świata 2018. – Od samego początku mojej pracy z reprezentacją starałem się tak prowadzić zespół pod względem selekcyjnym, a także personalnym, żebyśmy zawsze byli jak najlepiej przygotowani do wyzwania, jakie nas czeka. Niezależnie od przeciwności losu, kontuzji, które przecież w sporcie zdarzają się często. Zawsze trzeba być przygotowanym na inne warianty i my jesteśmy. Kontuzja Kamila była bardzo poważna. Jego hart ducha, dążenie, by wrócić do kadry, jest wyjątkowe. Niejeden zawodnik przy takim urazie nie miałby szans. Charakter Glika jest jednak fantastyczny i dlatego ten piłkarz jest z nami na mistrzostwach świata. Każdego dnia w Soczi trenuje po kilkanaście godzin, aby jak najszybciej wrócić do pełni sprawności i formy. To przynosi efekty i Kamil będzie ćwiczył z całą drużyną podczas ostatniego treningu przed wtorkowym meczem. Czy zagra z Senegalem? Decyzję podejmiemy po zajęciach – wyjaśnił Adam Nawałka.
– Wszyscy zawodnicy są zdrowi i gotowi do gry. Nie martwię się o formę Grzegorza Krychowiaka, Jakuba Błaszczykowskiego czy Arkadiusza Milika, którzy w tym sezonie mieli swoje problemy, czy to przez kontuzje, czy wypadki losowe. Byliśmy w kontakcie z każdym z nich, wyciągnęliśmy wnioski i wprowadziliśmy trening wyrównawczy. Mamy swoje sposoby, by jak najlepiej przygotować zawodników i aby ich forma na mistrzostwa była optymalna. Grzegorz jest w fantastycznej dyspozycji. Po meczach z Chile i Litwą wszyscy mogliśmy się także przekonać, że nie ma najmniejszego problemu, jeśli chodzi o przygotowanie fizyczne Kuby czy Arka – dodał selekcjoner i zdradził, że odbył już rozmowę z Wojciechem Szczęsnym i Łukaszem Fabiańskim na temat tego, który z nich będzie na mundialu numerem 1. – Tak, zawodnicy już wiedzą, ale opinii publicznej skład podam tradycyjnie przed samym meczem – stwierdził.
– Już po zakończeniu eliminacji i zajęciu pierwszego miejsca w grupie mieliśmy wybrane pewne warianty przygotowań. Nic nie mogło nas zaskoczyć. Od razu po losowaniu rozpisaliśmy szczegółowy plan, zarówno do analizy gry przeciwnika, jak i naszych przygotowań do każdego meczu. Konsekwentnie go realizowaliśmy i z całą stanowczością mogę stwierdzić, że jesteśmy optymalnie przygotowani do mundialu. W tej chwili liczy się dla nas tylko pierwszy mecz. On jest najważniejszy. Oczywiście, jesteśmy przygotowani również na kolejne spotkania, ale wszystko będzie podporządkowane temu pierwszemu. Start jest bardzo ważny. Na turnieju liczy się świetne przygotowanie w każdym aspekcie. Motoryka, taktyka, pomysł na każdy mecz i chłodna głowa, aby umieć reagować w trudnych momentach. To stanowi o sile drużyny, kiedy rywalizuje się z najlepszymi. Szanujemy naszego rywala. Senegal to groźny rywal, dokładnie przeanalizowaliśmy grę tej drużyny i wiemy, na co trzeba uważać, a co możemy wykorzystać. Mimo że w ostatnich latach to Senegal wypadał na mundialach lepiej, to trzeba pamiętać, że to już historia. Liczy się tu i teraz. Pewność siebie i wiara we własne umiejętności są niezwykle ważne. Ale także pokora i dystans do tego, co przed nami. Zawsze trzeba szanować przeciwnika, a szacunek najlepiej okazuje się poprzez jak najlepsze przygotowanie do meczu i grę na sto procent. Nie możemy się już doczekać, przed nami fantastyczne doświadczenie i wierzymy, że będziemy lepsi – mówił z błyskiem w oku Adam Nawałka, który sam zagrał na mistrzostwach świata jako zawodnik w 1978 roku.
– To było fantastyczne przeżycie i niezwykle cenne doświadczenie. Nie czułem żadnej negatywnej presji, a wręcz przeciwnie – dodatkową motywację do działania. Jeżeli do takiej pozytywnej adrenaliny dołożymy ciężką pracę, to można wtedy wykorzystać swoją szansę – przekonywał selekcjoner.
Senegalscy dziennikarze podpytywali Nawałkę także o Roberta Lewandowskiego. – Wiele razy powtarzałem, że Robert jest bardzo ważnym zawodnikiem naszej reprezentacji, jej filarem, kapitanem. To jeden z najlepszych zawodników na świecie, a na pewno najlepsza dziewiątka. Mimo że jest gwiazdą, to gra dla drużyny, dzięki czemu ta jest jeszcze lepsza. Lewandowski świetnie odnajduje się w roli kapitana i jest przykładem dla innych zawodników. Pokazuje im, jak modelowo zaplanować swoją karierę. Inni również mają dużą świadomość i profesjonalnie podchodzą do swoich obowiązków. Przyjechaliśmy do Rosji z dużymi nadziejami, by zaprezentować się z jak najlepszej strony i pokazać, że zrobiliśmy następny krok, aby grać coraz lepiej, a co za tym idzie – żeby dostarczać jeszcze więcej radości naszym kibicom – zakończył Adam Nawałka.
Paweł Drażba, Moskwa