– Nie było łatwo tu dzisiaj przyjść i rozmawiać o przyczynach porażki. Najprościej byłoby schować głowę w piasek i wyjść na powierzchnię, kiedy to wszystko minie. Możemy mieć do siebie pretensje, jeżeli chodzi o mecz z Senegalem, w którym rozczarowaliśmy i bierzemy to na klatę. Z Kolumbią nie mieliśmy jednak szans, staraliśmy się jak mogliśmy, walczyliśmy, ale było widać różnicę klas, zabrakło nam argumentów. Przed nami jeszcze jedno spotkanie na mundialu. Nie mamy się czego bać, z Japonią zagramy o honor. Chcemy wygrać dla kibiców, którzy nas wpierali i udowodnić, że nieprzypadkowo znaleźliśmy się na mistrzostwach świata – powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej w Soczi kapitan reprezentacji Polski, Robert Lewandowski.