– Godnie żegnam się z kadrą, mogłem poprowadzić drużynę z odległych miejsc na wyżyny rankingu. To nie tylko mój sukces, ale całego sztabu. Jest mi bardzo przykro, ale patrzę z optymizmem w przyszłość polskiej piłki i mojej jako trenera – powiedział Adam Nawałka, który z końcem lipca przestanie być selekcjonerem reprezentacji Polski. Informacja została ogłoszona na konferencji prasowej na stadionie PGE Narodowym z udziałem Zbigniewa Bońka.

Polski Związek Piłki Nożnej informuje, że we wtorek, 3 lipca 2018 roku o godzinie 12:00, w sali konferencyjnej na stadionie PGE Narodowym odbędzie się konferencja prasowa prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniewa Bońka i selekcjonera Adama Nawałki. Wstęp za okazaniem legitymacji prasowej. Wejście dla mediów bramą numer 5.

Strzelamy w ciemno, że nową 6-letnią reporterkę kanału „Łączy Nas Piłka”… trochę polubiliście. Nadszedł więc czas na drugą część jej rozbrajających rozmów z reprezentantami Polski. Tym razem dociekliwa i bezpośrednia Laura w swoim stylu przepytała „biało-czerwonych”, czy lubią… być tatą. – Bardzo ciekawe pytanie – nie kryli zaskoczenia. Zresztą zobaczcie sami!

Kylian Mbappe pisze piękną historię piłki. Stał się najmłodszym zdobywcą bramki dla Francji na wielkim turnieju. Przeskoczył Davida Trezeguet. W ogóle, ze wszystkich strzelców dwóch goli w jednym spotkaniu podczas mistrzostw świata mniej lat od napastnika Paris Saint Germain miał tylko słynny Pele. Nowego idola mają też Chorwaci. W euforię wprowadził ich Danijel Subasić, który dorównał osiągnięciu innego golkipera, Portugalczyka Ricardo z mundialu w 2006.

Szukając powodów dla których mundial dla reprezentacji Polski skończył się na trzech meczach można rozpisać długą listę, tak zły występ zanotowali w Rosji biało-czerwoni. Jest jednak jeden czynnik, którego brak mógł się okazać decydujący i o którego odzyskanie będzie musiała kadra powalczyć w kolejnych miesiącach.

– Dzisiaj udało się nam uratować honor. Pokazaliśmy, że ten system, w którym graliśmy, chyba leży nam najbardziej. Dobrze prezentowaliśmy się w ofensywie i pokazaliśmy, że potrafimy – powiedział po meczu z Japonią kapitan reprezentacji Polski Robert Lewandowski.