Jest najlepszym zawodnikiem swojego klubu w obecnym sezonie i jedną z większych nadziei Swansea City na utrzymanie w Premier League. – Dla mnie to jeden z sześciu najlepszych bramkarzy w lidze. Z całym szacunkiem do Swansea, ale gdyby nie grał tutaj, to na pewno byłby w większym klubie – mówi w wywiadzie dla BBC Tony Roberts, trener bramkarzy w drużynie z Walii.

Pierwsze spotkanie półfinałowe Ligi Mistrzów zaczęło się dla Bayernu Monachium idealnie. Prowadzenie dał Joshua Kimmich, jednak madrytczycy po bramkach Marcelo i Marco Asensio odwrócili losy meczu i to oni są w korzystniejszej sytuacji przed rewanżem na Estadio Santiago Bernabeu. Rozczarowania po meczu nie krył Robert Lewandowski. – Nie cofniemy czasu i nie ma co się usprawiedliwiać. Mamy rewanż i na pewno będziemy walczyli – powiedział „Lewy”.

4 lata i jeden dzień – tyle minęło od pamiętnego półfinału Ligi Mistrzów pomiędzy Borussią Dortmund i Realem Madryt, w którym Robert Lewandowski zdobył cztery bramki. W środowy wieczór kapitan reprezentacji Polski, już w barwach Bayernu Monachium, znów postara się o rozmontowanie defensywy „Królewskich” na tym samym poziomie rozgrywek.

Kamil Wilczek w poprzednim sezonie był czołowym zawodnikiem Broendby IF. Na początku bieżących rozgrywek zatracił jednak nieco skuteczność, by od stycznia znów stać się jednym z najbardziej niebezpiecznych napastników w lidze duńskiej. Jego zespół nie przegrał meczu od… lata 2017 roku i kroczy po tytuł mistrza Danii oraz krajowy puchar. – Przy marcowych powołaniach do kadry zostałem pominięty, ale nie zamierzam się poddawać – mówi w rozmowie z Łączy Nas Piłka.

Przed nami ostatnie ligowe tygodnie. W maju dobiegną końca rozgrywki we wszystkich najwyższych ligach, a później czekają nas mistrzostwa świata. Kilku reprezentantów Polski finisz rywalizacji w klubach zagranicznych przepracuje bardzo intensywnie. Stawka jest wysoka, bo ośmiu z nich walczy o mistrzostwo swojego kraju.

Rozgrywki w Championship jeszcze nie dobiegły końca, jednak w Ipswich Town wybrano już najlepszego zawodnika. Został nim ulubieniec kibiców Bartosz Białkowski, którego nagrodzono takim wyróżnieniem trzeci raz z rzędu. – To zaszczyt, że wybrano mnie graczem sezonu. Chciałbym podziękować każdemu z was – napisał na Twitterze reprezentant Polski.