AS Monaco pozbawiło złudzeń kolejnego zwycięstwa Lille OSC. Piłkarze ze Stade Louis II w bardzo dobrym stylu odnieśli wygraną i odprawili rywala z zerowym dorobkiem punktowym. Mimo że to goście objęli prowadzenie, później decydujące ciosy wyprowadzało już tylko AS Monaco. Wynik w doliczonym czasie gry na 5:1 ustalił Kamil Glik. To pierwsze trafienie reprezentanta Polski w tym sezonie w Ligue 1.

Co Gikiewicz, to inny sposób obchodzenia Świąt Bożego Narodzenia. Rafał ten czas spędza w Polsce, Łukasz w Chorwacji, będą to jego trzecie święta z rzędu w innym miejscu. Ale tak to już z nimi jest – jeden woli stabilizację, drugiego ciągnie po piłkarskim świecie. I każdy w tym swoim świecie świetnie się odnajduje.

Lewa, prawa, lewa, prawa, prawa to nie maszerujące na defiladzie wojsko, ale kolejność, którą nogą cztery lata temu Robert Lewandowski strzelił pięć goli w ciągu dziewięciu minut przeciwko VfL Wolfsburg. W sobotę w ostatnim meczu rundy jesiennej (godz. 15:30, transmisja Eleven Sports 1) Bayern Monachium podejmie właśnie zespół z Dolnej Saksonii.

Słabe wyniki w Serie A kosztowały posadę Carla Ancelottiego. Doświadczonego Włocha zastąpił niedawny trener... Krzysztofa Piątka, czyli Gennaro Gattuso. W pierwszym meczu pod wodzą nowego szkoleniowca Arkadiusz Milik strzelił gola, ale Napoli przegrało. Z Sassuolo (niedziela, godz. 20:45, transmisja w Eleven Sports 1 i Eleven Sports 4) neapolitańczycy nie mogą sobie pozwolić na stratę punktów, bo stracą dystans do miejsca gwarantującego grę w europejskich pucharach.

Zanosiło się na bezbramkowy remis na Allianz Arena. VfL Wolfsburg dzielnie bronił się przed naporem Bayernu Monachium, ale mistrzowie Bundesligi zrobili swoje i odprawili rywala z zerowym dorobkiem. Kilka minut przed końcem meczu błysnął Joshua Zirkzee, który otworzył wynik, a rezultat chwilę później ustalił Serge Gnabry. Udział przy drugim golu miał Robert Lewandowski, który zanotował drugą asystę w bieżących rozgrywkach.

Coraz lepsze nastroje w Milanie. Wygląda na to, że mediolańczycy wychodzą z dołka, w lidze zaczęli regularnie punktować, a Krzysztof Piątek przestał być krytykowany. W niedzielę (godz. 12:30, transmisja w Eleven Sports 1) „Rossoneri” udadzą się na trudny teren do Atalanty. – Jesteśmy gotowi, pracujemy bardzo dobrze, aby spróbować osiągnąć świetny rezultat przed Bożym Narodzeniem – zapewnia bramkarz Milanu Gianluigi Donnarumma.