W związku z obejmującą cały świat pandemią koronawirusa w ubiegłym tygodniu zdecydowana większość rozgrywek piłkarskich została zawieszona. UEFA zaplanowała na wtorek (17.03.) spotkanie przedstawicieli wszystkich zrzeszonych federacji, jak i stowarzyszeń lig europejskich (EL), klubów (ECA) i piłkarzy (FIFPro). Tłumaczymy, co może się zdarzyć na jutrzejszej konferencji oraz jakie zapadną decyzje.

Przez kolejne dni kanały Łączy Nas Piłka będą retransmitować historyczne spotkania z udziałem reprezentacji Polski. Na poniedziałek zaplanowaliśmy mecz, w którym zespół prowadzony przez trenera Antoniego Piechniczka sięgnął po trzecie miejsce na mistrzostwach świata. Początek starcia z Francją z 1982 roku o godzinie 18:00. Kolejny mecz Polaków pokażemy o godzinie 20:30. Serdecznie zapraszamy!

Jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy mecz w historii reprezentacji Polski przypadł na eliminacje, które biało-czerwonym się nie udały. W arcytrudnej grupie z Holandią, Włochami i Finlandią zabrakło jednego zwycięstwa więcej, lub lepszego wyniku na wyjeździe z ostatecznym zwycięzcą. Jednak na stadionie Śląskim w Chorzowie wicemistrzowie świata z Johanem Cruyffem w składzie wypadli blado przy tym, jak zaprezentowali się Polacy – z planem, poświęceniem i jakością. Analizujemy, jak w sercu tego zwycięstwa (4:1) spisał się Kazimierz Deyna.

Na wysokie sobotnie zwycięstwo Zenitu, trzema punktami odpowiedział wicelider z Moskwy. W 22. kolejce rosyjskiej Premier Ligi po komplet „oczek” sięgnął Łokomotiw, do którego przyczynił się Grzegorz Krychowiak i Maciej Rybus. Zespół biało-czerwonych ograł na wyjeździe FK Rostów 3:1. „Krycha” najpierw zapisał na swoim koncie asystę, a potem sam skierował piłkę do siatki po zagraniu Rybusa.

Bartosz Bereszyński na swoim koncie na Instagramie potwierdził, że zaraził się koronawirusem. Wcześniej chorobę wykryto u jego kilku klubowych z Sampdorii. – Niestety uzyskałem pozytywny wynik testu na COVID-19. Czuję się dobrze. Pomimo zachowania odpowiednich środków ostrożności w ostatnim czasie, nie udało mi się uniknąć zakażenia wirusem. Dlatego proszę, abyście byli odpowiedzialni i w miarę możliwości pozostali w domu – napisał na swoim koncie reprezentant Polski. „Bereś”, wracaj jak najszybciej do zdrowia!

Jak na ponad 27,5 godziny gry w debiutanckim sezonie w lidze rosyjskiej dorobek jednego gola i jednej asysty wydaje się w przypadku Sebastiana Szymańskiego skromny. Jednak są statystyki, które w gronie zawodników rozgrywek go wyróżniają, podobnie jak sposób gry z którego Dinamo Moskwa może korzystać.