FORTUNA Puchar Polski

Piękny i dramatyczny wieczór przeżyli piłkarze Lechii Gdańsk w półfinale Totolotek Pucharu Polski przeciwko Lechowi Poznań. Awansowali do finału dzięki nieprawdopodobnej serii rzutów karnych. Zanim jednak do niej doszło, w regulaminowym czasie gry padł wynik 1:1. Rezultat spotkania otworzył Flavio Paixao, który zamienił na gola dośrodkowanie Rafała Pietrzaka. Radość obrońcy z pierwszej asysty w gdańskim zespole zamieniła się w konkursie „jedenastek” w złość na siebie, potem były podziękowania Zlatanowi Alomeroviciowi. – Już po niestrzelonym karnym zacząłem jeszcze mocniej trzymać kciuki za Zlatana, wierząc, że nam to wygra. Chyba będę musiał mu coś kupić w ramach wdzięczności. To czego dokonał, zasługuje na specjalne wyróżnienie – mówi Pietrzak specjalnie dla Łączy Nas Piłka.

FORTUNA Puchar Polski

Scenariusza rzutów karnych w meczu Lecha Poznań z Lechią Gdańsk nie dałoby się wymyślić, a dzień wcześniej w Krakowie doszło do historycznego wydarzenia i zaskoczenia. Chociaż w rozgrywkach ligowych wszystko zdaje się być już jasne, to właśnie Totolotek Puchar Polski dostarczył ogromnych emocji. Na chłodno oceniamy to, co się wydarzyło w dwóch spotkaniach półfinałowych.

FORTUNA Puchar Polski

Flavio Paixao był jednym z bohaterów Lechii Gdańsk w półfinale Totolotek Pucharu Polski. Napastnik gdańskiego zespołu wpisał się na listę strzelców w regulaminowym czasie gry. W konkursie rzutów karnych także udało mu się pokonać bramkarza „Kolejorza”. – Ciężko pracowaliśmy, żeby jak najlepiej przygotować się do tego meczu. Zrealizowaliśmy nasz plan i awansowaliśmy do finału drugi raz z rzędu. To wspaniała chwila dla naszego zespołu i naszych kibiców – powiedział Flavio Paixao.

FORTUNA Puchar Polski

Lech Poznań miał dwa rzuty karne, żeby przypieczętować awans do finału Totolotek Pucharu Polski. Na nieszczęście „Kolejorza” nie udało się wykorzystać „jedenastek”, sytuacja odwróciła się na korzyść Lechii i to gdańszczanie zagrają w finale z Cracovią. – Musimy przyjąć tę porażkę na klatę. Tak czasami jest w piłce. Nam dzisiaj zabrakło szczęścia – powiedział na pomeczowej konferencji trener Lecha Dariusz Żuraw.

FORTUNA Puchar Polski

Wydawało się, że Lech Poznań awans do finału Totolotek Pucharu Polski ma w garści. Częściej atakował, prowadził grę i spychał rywali do głębokiej defensywy. „Kolejorz” miał przewagę także w rzutach karnych, ale szczęście uśmiechnęło się do Lechii Gdańsk. – Jesteśmy bardzo zdenerwowani po tej porażce. Finał był bliski, ale to Lechia w nim wystąpi – powiedział po meczu Jakub Moder.

FORTUNA Puchar Polski

W drugim spotkaniu półfinałowym Totolotek Pucharu Polski pomiędzy Lechem Poznań i Lechią Gdańsk emocje były do samego końca. W regulaminowym czasie gry wynik otworzył Flavio Paixao, a po chwili wyrównał Dani Ramirez. Dogrywka także nie dała rozstrzygnięcia, więc konieczny był konkurs „jedenastek”. Niesamowita dramaturgia panowała podczas rzutów karnych. Gdy wydawało się, że awans jest w zasięgu Lecha, losy odwróciły się i skuteczniejsza była Lechia, która szczęśliwie awansowała do finału.

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności