Dzień przed wielkim finałem Pucharu Polski na PGE Narodowym treningi odbyły ekipy Lecha i Legii. Od półfinałów rozgrywek partnerem strategicznym jest firma Lotto. Jak prezentuje się logo marki mogliśmy zobaczyć chociażby na oficjalnych zajęciach i konferencjach prasowych obydwu zespołów.
Kiedy Lech Poznań ostatni raz zdobywał Puchar Polski (rok 2009 – red), Dawid Kownacki miał wtedy 14 lat i marzył, aby zostać piłkarzem. Jutro będzie mógł zagrać na PGE Narodowym w finale Pucharu Polski. – Marzenia się spełniają. Już rok temu mogłem zagrać na tym fantastycznym stadionie z Legią, ale wówczas przegraliśmy. Dlatego teraz chęć rewanżu jest bardzo duża. W piłkę gra się po to, aby zdobywać trofea – powiedział na konferencji prasowej napastnik Lecha Poznań, Dawid Kownacki.
W trakcie oficjalnej konferencji prasowej przed jutrzejszym meczem kapitan Lecha Poznań przyznał, że decyzja o organizacji finału Pucharu Polski na PGE Narodowym zdecydowanie podniosła rangę całych rozgrywek. – Takie mecze zostają w pamięci na zawsze. Jesteśmy tu po to, by wygrać – podkreślił.
– Nie będzie to takie łatwe, żeby móc siebie zaskoczyć pod względem taktycznym. Ci zawodnicy znają się bardzo dobrze. Nie tylko z ligi, ale też z reprezentacji. Spodziewam się bardzo wyrównanego spotkania i wielu sytuacji, które stworzą sobie oba zespoły – powiedział na konferencji prasowej Lecha Poznań szkoleniowiec Jan Urban.
W trakcie oficjalnej konferencji prasowej przed jutrzejszym finałem Pucharu Polski Nemanja Nikolić wrócił do dwóch ostatnich konfrontacji Legii z poznańskim Lechem. – Potrafiliśmy narzucić swój styl gry i pokazać, że nasz zespół ma charakter. Jutro musimy zagrać tak samo – mówił napastnik warszawskiej drużyny.
– To, że jutro zmierzą się aktualny mistrz Polski i zdobywca krajowego pucharu, mówi za siebie wszystko. Czeka nas trudne starcie, które jednak chcemy wygrać. Bo Legia chce zwyciężać zawsze – powiedział na oficjalnej konferencji prasowej przed finałem Pucharu Polski trener Legii Warszawa, Stanisław Czerczesow.
Na konferencji prasowej poprzedzającej finał Pucharu Polski z dziennikarzami spotkali się trener Stanisław Czerczesow, Jakub Rzeźniczak i Nemanja Nikolić. – Nie ma sensu porównywać zeszłorocznego finału do tegorocznego. Każdy mecz jest inny. Zarówno nasza drużyna jak i zespół Lecha bardzo się zmieniły na przestrzeni ostatniego roku – powiedział obrońca warszawskiej Legii Jakub Rzeźniczak.
