Już w czwartek o godzinie 17:30 odbędzie się mecz o Superpuchar Polski, w którym Legia Warszawa zmierzy się przy Łazienkowskiej z Lechem Poznań. Zobaczcie, jak do wyjazdu do stolicy przygotowywała się drużyna "Kolejorza"!
Departament Rozgrywek Krajowych PZPN informuje, że w losowaniu przeprowadzonym w dniu 24 czerwca 2016 r. wyłoniono następujące pary w meczach Rundy Wstępnej i 1/32 Finału rozgrywek o Puchar Polski w sezonie 2016/2017. Losowanie zostało przeprowadzone przez Wiceprezesa PZPN ds. szkoleniowych Romana Koseckiego oraz Zdzisława Łazarczyka, Prezesa Mazowieckiego ZPN.
Ile kamer pokazywało decydującą konfrontację Lecha z Legią? Ile godzin zajęło rozstawienie całego sprzętu? O której godzinie zaczęła się pełna praca realizacyjna? Odpowiedzi na wszystkie te pytania znajdziecie w materiale ukazującym kulisy telewizyjnej transmisji z ostatniego finału Pucharu Polski. – Nie ma mowy, byśmy podchodzili do tego rutynowo. Każdy kolejny mecz jest dla nas najważniejszy – podkreśla Marcin Serafin, dyrektor operacyjny firmy Ekstraklasa Live Park, która produkowała sygnał ze spotkania.
Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek, udzielił długiego i szczerego wywiadu Romanowi Kołtoniowi z Polsatu Sport na temat finału Pucharu Polski i wszelkich wydarzeń z nim związanych. Serdecznie polecamy!
Polski Związek Piłki Nożnej pragnie podziękować uczestnikom naszej piłkarskiej majówki na PGE Narodowym w Warszawie. 2 maja od rana przeżywaliśmy porywające finały XVI Turnieju „Z Podwórka Na Stadion o Puchar Tymbarku”, a od godziny 16:00 obserwowaliśmy finał Pucharu Polski Lech Poznań – Legia Warszawa.
Jego akrobatyczny strzał w 69. minucie meczu rozstrzygnął losy finału Pucharu Polski 2016. Tuż po wyjściu z szatni Aleksandar Prijović tonował jednak nastroje mówiąc, że Legia zrobiła dziś dopiero pierwszy krok. Szansa na następny nadejdzie już w najbliższym ligowym meczu z Piastem Gliwice. – Dzisiaj byliśmy prawdziwymi piłkarzami. Byliśmy drużyną – podkreślił szwajcarski napastnik „Wojskowych”.
– Na wynik wpłynęła przede wszystkim ta nieszczęśliwa, bardzo nieszczęśliwa sytuacja, po której straciliśmy gola. Mieliśmy swoje sytuacje w pierwszej połowie i jedną na początku drugiej i szkoda, że ich nie wykorzystaliśmy, bo grałoby się nam zdecydowanie inaczej – analizował po meczu Dawid Kownacki.
