Piotr Czarnecki to osoba, która nie potrafi usiedzieć w jednym miejscu i nie znosi monotonii. Zawodowo zajmuje się meblarstwem, transportem oraz tworzeniem sieci lodziarni. Różnorodności szuka także w piłce, grając jednocześnie w warszawskiej Klasie B i uprawiając swamp football. W międzyczasie potrafi też przebiec 100 kilometrów po pustyni i pobić – wraz z kolegami – rekord Guinnessa w długości meczu futsalowego. Poznajcie historię kolejnego „Bohatera z boiska”.

W przerwie między rundami w piłce ligowej na otwartych boiskach, zamiast cotygodniowego podsumowania „Krótka Piłka” zaglądamy do rozgrywek halowych. Co poniedziałek zapraszamy na cykl „Halo, halo!”. Dziś wizyta w Chmielniku, gdzie w lidze rywalizuje m.in. drużyna niesłyszących.

– Najbardziej podobają mi się starsi kibice, którzy siedzą obok boiska. Widać, że życzą mi jak najlepiej – mówi zawodnik LKS Śledziejowice Koulaty Thiam. Jak widać, pochodzący z Senegalu piłkarz klimat polskich niższych lig poznał doskonale i go polubił. Smakuje go od dziewięciu lat.

To się nazywa świąteczny prezent! Wolverhampton Wanderers, klub występujący w angielskiej Premier League przekazał komplet strojów grającym w legnickiej Klasie A Wilkom Różana, a także zaprosił jego piłkarzy na mecz z Liverpoolem.

Piłka jest dla wszystkich – tę tezę świetnie udowodnili uczestnicy turnieju piłkarskiego zorganizowanego przez Akademię Amp Futbol Varsovia. Młodzi zawodnicy z całej Polski pokazali, że pomimo najróżniejszych niepełnosprawności, braku rąk, nóg czy porażeń mózgowych można grać w piłkę z pełnym zaangażowaniem i w świetnej atmosferze.

– Chłopaki na co dzień bardzo intensywnie trenują. Na swoim koncie mają chociażby 100-kilometrowe biegi po pustyni. Po 51 godzinach gry część z nich stwierdziła jednak, że takiego wysiłku nie doświadczyła nigdy wcześniej i ciężko go z czymkolwiek porównać – mówi Karol Zabłotny, jeden z organizatorów najdłuższego w historii meczu futsalowego. Grupa przyjaciół wzięła w nim udział, aby pomóc choremu koledze.

Koniec rundy jesiennej na trawiastych boiskach to dla części klubów czas zapadania w zimowy sen, ale coraz więcej z nich wykorzystuje ten okres na występy w II lidze futsalu. Rozgrywki te rosną z roku na rok i wciąż się rozwijają.