Szymon Marciniak poprowadzi w środę o godzinie 20:45 jeden z największych hitów ostatniej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Polak posędziuje starcie pomiędzy Realem Madryt a Borussią Dortmund na Estadio Santiago Bernabéu. Oba zespoły walczą o pierwsze miejsce w grupie F. „Królewscy” mają na koncie 11 punktów, a BVB o dwa „oczka” więcej.

Na kolejkę przed zakończeniem fazy grupowej Ligi Mistrzów, pewne awansu do kolejnej fazy jest AS Monaco Kamila Glika. Zespół reprezentanta Polski pokonał w piątej kolejce Tottenham Hotspur 2:1 i zapewnił sobie pierwsze miejsce w grupie E.

Po szalonym meczu na Signal Iduna Park Legia Warszawa przegrała w piątej kolejce Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund 4:8. Dla mistrza Polski dwie bramki w pierwszej połowie zdobył Aleksandar Prijovic, a po zmianie stron gole strzelili Michał Kucharczyk i Nemanja Nikolić. W ostatnim meczu fazy grupowej Champions League warszawianie zagrają ze Sportingiem.

Legia Warszawa zremisowała z Borussią Dortmund 3:3 w piątej kolejce UEFA Youth League. Dwie bramki dla polskiego zespołu zdobył Sebastian Szymański i jedno trafienie zanotował Chorwat Sandro Kulenovic. W ostatniej kolejce fazy grupowej warszawianie zmierzą się ze Sportingiem.

Po pierwszym meczu Legii Warszawa w fazie grupowej Ligi Mistrzów wielu kibiców zastanawiało się, czy występ mistrza Polski w tych rozgrywkach nie zakończy się totalną kompromitacją. Piłkarze ze stolicy przed własną publicznością przegrali bowiem z Borussią Dortmund aż 0:6. Dziś Legia pod wodzą Jacka Magiery to zupełnie inny zespół, który udowodnił, że potrafi z najsilniejszymi walczyć jak równy z równym.

Jak strzelać, to tylko takie gole! Trafienie Vadisa Odjidji-Ofoe w meczu z Realem Madryt zostało uznane najpiękniejszą bramką zdobytą w 4. serii gier fazy grupowej Ligi Mistrzów. Strzał belgijskiego piłkarza Legii doceniło 47% kibiców, którzy oddali swój głos.

W meczu z Legią Warszawa Real Madryt musiał przełknąć gorzką pigułkę. Miało być lekko, łatwo i przyjemnie, tymczasem „Królewscy” wrócili do Hiszpanii mocno rozczarowani. Hiszpańskie media nie miały dla drużyny Zinedine’a Zidane’a żadnej litości.