Świąteczna kolejka w Ekstralidze kobiet zwiastuje mnóstwo emocji. We Wrocławiu na stadionie przy ulicy Oporowskiej Śląsk podejmie osieroconego mistrza Polski, w Gdańsku zmierzą się dwie najlepsze drużyny rundy wiosennej, w stolicy Małopolski kolejna odsłona odysei krakowsko-śląskiej, a w Rybniku pojedynek dwóch bramkarskich nadziei. Kto komu zrobi „Prima Aprilis”? Oto pięć najważniejszych pytań przed 15. kolejką spotkań.

Rozpoczynamy kolejną, 14. już serię gier kobiecej Ekstraligi. Przed nami sześć spotkań rozgrywanych na przestrzeni dwóch dni, które powinny dostarczyć nam mnóstwo emocji. Sprawdźmy zatem, jak nadchodzące pojedynki prezentują się w liczbach.

Aż 31 goli padło w miniony weekend na boiskach Ekstraligi! Nie do zatrzymania wiosną są Czarne Sosnowiec i odradzający się Górnik Łęczna. Niecodziennego wyczynu dokonała Kinga Kozak, która w 36 minut strzeliła 5 goli dla GKS-u Katowice! Piłkarki TME UKS SMS Łódź i Medyka POLOmarket Konin uratowały miejsce na podium Ekstraligi. Zapraszamy do obejrzenia wszystkich bramek z tej serii spotkań!

Choć to dopiero początek wiosennych zmagań, to być może już w 13. kolejce dojdzie do decydujących starć o być albo nie być na podium Ekstraligi kobiet. Podrażniony ostatnią porażką TME UKS SMS Łódź podejmie rewelację tego sezonu - Śląsk Wrocław, a stawką tego meczu będzie pozycja medalowa. Górnik Łęczna, by wciąż liczyć się w grze musi wygrać na wyjeździe z nieobliczalnym AZS UJ Kraków. W Gdańsku niezwykle ważne starcie AP LOTOS z Olimpią Szczecin w walce o utrzymanie w elicie. 

W pierwszej wiosennej kolejce najwyżej wygrał Górnik Łęczna, a skromne, jednobramkowe zwycięstwa zaliczyli Medyk Konin i UJ Kraków. Bohaterką kolejki była Priscilla Hagan, która zapewniła zwycięstwo drużynie LOTOSU Gdańsk. Czarne Sosnowiec powiększyły przewagę nad goniącym ich w walce o mistrzowski tytuł TME UKS SMS Łódź do sześciu punktów. Powiększyła się też grupa pościgowa, bo pomiędzy drugim, a piątym miejscem w tabeli są tylko cztery „oczka” różnicy. Zapraszamy do obejrzenia bramek z 12. kolejki Ekstraligi kobiet.

Już w pierwszej wiosennej kolejce Czarne Sosnowiec powiększyły przewagę nad goniącym ich w walce o mistrzowski tytuł TME UKS SMS Łódź do sześciu punktów. Powiększyła się też grupa pościgowa, bo pomiędzy drugim a piątym miejscem w tabeli są tylko cztery „oczka” różnicy. To zwiastuje wiosną wielkie emocje w walce o medale mistrzostw Polski.

Za nami pierwsza w tym roku kolejka kobiecej Ekstraligi. Padło sporo bramek – w jednym meczu było ich aż osiem, co stanowi aż 38% całego dorobku strzeleckiego poprzedniego weekendu. Jak 12. seria gier prezentuje się w liczbach? Sprawdźmy.