Nie zwalniają tempa czołowe drużyny walczące o pierwsze miejsce w Statscore Futsal Ekstraklasie. Po tym, jak w środku tygodnia zaległe spotkanie wygrał Rekord odpowiedź drużyn z Lubawy i Gliwic była najlepsza z możliwych – kolejne trzy punkty zainkasowały te zespoły.

Z jednej strony to być może kwestia zaufania, wiary w umiejętności trenerów, którzy obecnie pracują w klubach. Z drugiej, w natłoku innych spraw i problemów na zmianę szkoleniowca może po prostu prezesom nie starcza już energii, czasu i pieniędzy. Jedno jest pewne – trenerzy w futsalu dostają wyjątkowo duży kredyt zaufania, co wychodzi wszystkim tylko na dobre. A swoim zaangażowaniem, pasją i chęcią rozwoju szkoleniowcy pokazują, że na tę szansę zasługują.

W nowej rzeczywistości – goniąc liderów, a nie będąc gonionym – dobrze odnalazł się Rekord. Bielszczanie wygrali w efektownym stylu z drużyną z Torunia, ale nadal zajmują trzecie miejsce w tabeli, bo odpowiedź liderów z Lubawy i Gliwic była równie imponująca. Historyczne derby województwa opolskiego w Statscore Futsal Ekstraklasie dla zespołu z Komprachcic.

Takiego obrotu sprawy chyba mało kto się spodziewał. Mistrz Polski, Rekord Bielsko-Biała musiał opuścić fotel lidera w Statscore Futsal Ekstraklasie. Z góry na wszystkich rywali teraz spogląda Constract Lubawa, a na drugim miejscu jest Piast. Drużyny te wykorzystały porażkę bielszczan z Cleareksem, a klub z Chorzowa tym samym potwierdził, że również ma mistrzowskie aspiracje.

Wielkie emocje w Statscore Futsal Ekstraklasie. Chociaż tabela może na to nie wskazuje, to w sobotę zmierzą się medaliści z ubiegłego sezonu. Constract Lubawa to aktualny wicemistrz Polski, natomiast Gatta Zduńska Wola ubiegłoroczne zmagania zakończyła na trzecim miejscu. Spotkanie to pokażemy na Łączy Nas Piłka – transmisja w sobotę od godziny 16:00!

Mistrz Polski, Rekord, w miniony weekend swojego meczu nie rozegrał, a z okazji zbliżenia się do lidera skorzystały zespoły Constractu Lubawa i Piasta Gliwice. Zwłaszcza ci pierwsi w imponującym stylu zgłosili gotowość do walki o koronę. Rywale w wyścigu o podium coraz mocniej „odjeżdżają” Cleareksowi, który nie miał za wiele do powiedzenia w Pniewach.

Otwiera klasyfikację strzelców Statscore Futsal Ekstraklasy. W jedenastu meczach Arkadiusz Szypczyński, bo o nim mowa, zdobył 12 bramek, co przekłada się nie tylko na pozycję lidera wśród najskuteczniejszych, ale również na wiele innych czynników, chociażby samo zachowanie gracza na parkiecie. – Czuję się teraz dużo pewniej. Nawet gdy nie zdobywam bramki, ale dobrze gram, to nie mam do siebie żadnych pretensji – mówi 26-letni gracz Acany Orzeł Futsal Jelcz-Laskowice.