2 – to cyfra, która najlepiej opisuje minioną niedzielę w życiu Arkadiusza Milika. Napastnik reprezentacji Polski w dniu swoich 22. urodzin po raz 2. z rzędu trafił 2 razy do bramki rywala. Dzięki zwycięstwu nad AZ Alkmaar jego Ajax pewnie utrzymał 2. pozycję w tabeli Eredivisie.

10 – tyle minut potrzebował Kamil Grosicki w meczu z Toulouse, by najpierw mieć ogromny udział przy bramce Ousmane Dembèlé, a następnie samodzielnie, pewnym strzałem w długi róg, zapewnić Rennes zwycięstwo 2:1. Dla popularnego „Grosika” było to już siódme trafienie w tym sezonie Ligue 1 – aż sześć z nich Polak zaliczył wchodząc z ławki w roli „dżokera”.

19 – przez tyle kolejek liderem polskiej Ekstraklasy był zespół Piasta Gliwice. W miniony weekend podopieczni Radoslava Latala zanotowali kolejne potknięcie (porażka 1:3 z Lechią), co skrzętnie wykorzystała Legia Warszawa. „Wojskowi” wygrali trzeci kolejny wiosenny mecz (tym razem z Ruchem 2:0) i przeskoczyli gliwiczan w ligowej klasyfikacji.

23 – tyle goli w trwającym sezonie Bundesligi zdobył już Robert Lewandowski. W sobotę kapitan reprezentacji Polski znów wpisał się na listę strzelców, zapewniając Bayernowi zwycięstwo 2:0 na Volkswagen Arena w Wolfsburgu. W klasyfikacji najlepszych snajperów niemieckiej ekstraklasy „Lewy” wyprzedza Pierre’a-Emericka Aubameyanga o jednego gola.

34 – tyle strzałów na bramkę Łukasza Fabiańskiego oddali w niedzielnym meczu piłkarze Tottenhamu Hotspur. Polak prezentował się znakomicie, obronił aż 12 uderzeń rywali. Niestety nie miał szans przy strzałach Nacera Chadliego oraz Danny’ego Rose’a i Swansea ostatecznie przegrało na White Hart Lane 1:2.

48 – tyle bramek w 75 meczach w narodowych barwach zdobył Włodzimierz Lubański, który w niedzielę świętował swoje 69. urodziny. Raz jeszcze życzymy panu Włodzimierzowi, jednej z największych legend polskiego futbolu, wszystkiego najlepszego!

91 – tyle dni na jakiekolwiek ligowe punkty czekał zespół Artura Sobiecha, Hannover 96. Podopieczni Thomasa Schaafa wygrali w sobotę 2:1 z VfB Stuttgart, przerywając tym samym fatalną serię ośmiu porażek z rzędu w Bundeslidze.