Aktualności
Wykorzystać zaliczkę na rewanż. Trudne zadanie Jagiellonii Białystok
Jagiellonia Białystok jako ostatni polski zespół przystąpi do meczu rewanżowego w drugiej rundzie Ligi Europy. Cel podopiecznych trenera Ireneusza Mamrota jest jeden – wykorzystać skromną wygraną z ubiegłego tygodnia i wyeliminować Rio Ave. Dotychczasowe występy rywali białostoczan pokazały jednak, że w Portugalii czeka ich bardzo trudne zadanie.
Tydzień temu Jagiellonia Białystok w spotkaniu z Rio Ave zanotowała skromne, ale bardzo ważne zwycięstwo. Przede wszystkim zespół prowadzony przez szkoleniowca Ireneusza Mamrota nie pozwolił strzelić sobie bramki, a sami jedną z sytuacji zamienili na gola. W 9. minucie niezłą akcją popisał się Przemysław Frankowski, który podawał w kierunku Mateusza Machaja. Błąd popełnił jeden z obrońców gości, do futbolówki dopadł Machaj – znalazł się w sytuacji sam na sam i pewnie posłał piłkę do siatki Rio Ave.
Zagrażać bramce Jagiellonii próbowali także goście, którzy stworzyli sobie kilka sytuacji. Jedną z najgroźniejszych okazji mieli w pierwszej połowie. Na boisku pojawił się nowy napastnik Rio Ave, który musiał zastąpić na placu gry kontuzjowanego Davida Lopesa i od razu mógł świetnie wejść w mecz – miał sytuację, po której powinna paść bramka dla Portugalczyków. Jego uderzenie świetne obronił jednak Marian Kelemen. Jeszcze w pierwszej połowie szczęście ponownie uśmiechnęło się do Jagiellonii, bo po rykoszecie Kelemana uratował słupek. Białostoczanom udało się dowieźć korzystny rezultat do końca i odnieść zwycięstwo 1:0.
Kilka dni później Jagiellonia Białystok zrehabilitowała się na froncie ligowym, bo po porażce na inaugurację LOTTO Ekstraklasy z Lechią Gdańsk, pokonała w drugim spotkaniu Arkę Gdynia po dwóch bramkach Karola Świderskiego. Nie doszło jednak do większych zmian w składzie na spotkanie z „Arkowcami”. Szkoleniowiec Ireneusz Mamrot wybrał podobny skład, jak w spotkaniu z Rio Ave. – To dla nas bardzo ważne zwycięstwo, bo ponieśliśmy porażkę w pierwszym meczu, a ten komplet punktów jest dla nas niezwykle ważny. Przed nami rewanżowy mecz z Rio Ave i teraz na nim się koncentrujemy – mówił po meczu ligowym trener Mamrot.
#RIOJAG 📇 Przedstawienie rywala - @RioAve_FC : https://t.co/7WopvRGVAW pic.twitter.com/TOupez6PBi
— Jagiellonia (@Jagiellonia1920) 31 lipca 2018
W Portugalii Jagiellonię Białystok czeka o wiele trudniejsze zadanie niż na własnym stadionie. A Rio Ave na własnym stadionie jest drużyną bardzo groźną – w ubiegłym sezonie (liga portugalska w sezonie 2018/2019 jeszcze nie wystartowała), uplasowało się w czołówce w meczach domowych. Ostatnią porażkę poniosło jeszcze w listopadzie ubiegłego roku. To ma być duży atut piłkarzy Rio Ave, które nie ma zamiaru składać broni i zamierza odrobić starty z pierwszego spotkania.
Vila do Conde i rzeka Ave w pełnej okazałości! Wzór!😎🇵🇹 Za kominem po prawej stronie na zdjęciu Estadio dos Arcos pic.twitter.com/aq8B8NMrma
— Kamil Świrydowicz (@KamilSwir) 1 sierpnia 2018
Początek meczu Rio Ave z Jagiellonią Białystok został zaplanowany na godzinę 21:00. Jeśli Jagiellonii uda się wyeliminować rywali z Portugalii, w trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Europy trafi na belgijski KAA Gent.