Aktualności
[LIGA MISTRZYŃ] Trudne zadanie Medyka Konin. Polki poznały rywalki w 1/16 finału
Medyk Konin zmierzy się z obrońcą trofeum Olympique Lyon w 1/16 finału kobiecej Ligi Mistrzów. Rywali poznały też Polki grające w zagranicznych klubach tj. Ewa Pajor, Aleksandra Sikora i Katarzyna Daleszczyk.
Mistrz Polski po raz kolejny nie miał szczęścia w losowaniu i już na pierwszym etapie fazy pucharowej trafił na Olympique Lyon, tegorocznego zwycięzcę i czterokrotnego triumfatora Ligi Mistrzyń. Najbardziej utytułowany – obok VfL Wolfsburg – klub w Europie, zwany „kobiecym Realem Madryt”.
– Szkoda, że los znów nie okazał się dla nas łaskawszy i trafiamy na potęgę kobiecego futbolu – żałuje kapitan Medyka Konin, Anna Gawrońska. – Po cichutku liczyłam, że na zakończenie kariery będę miała okazję zagrać przeciwko FC Barcelonie, jeśli już musiałyśmy trafić od razu na mocnego rywala – dodaje z uśmiechem.
Koninianki mierzyły się z Olympiquem Lyon dwa lata temu na tym samym etapie rozgrywek. Przegrały wówczas 0:6 i 0:3, a mistrz Francji kilka miesięcy później sięgnął po trofeum. – To wielkie wydarzenie dla kibiców i całej piłki kobiecej w Polsce. Rzadko mamy okazję oglądać w akcji najlepsze piłkarki na świecie, a takie grają w Olympique Lyon. To wielkie wyróżnienie móc przeciwko nim zagrać – przyznaje Gawrońska i dodaje: – To, że nie będziemy faworytem nie oznacza, że nie damy z siebie wszystkiego. Będziemy walczyć. Poza tym, my też mamy teraz Amerykanki w składzie – dodaje z uśmiechem kapitan Medyka Konin.
Pierwszy mecz Medyka z Olympique Lyon odbędzie się 4 lub 5 października w Koninie, rewanż tydzień później w Lyonie.
Rywalki w 1/16 finału Ligi Mistrzyń poznały także reprezentantki Polski grające w klubach zagranicznych. Mistrz Niemiec VfL Wolfsburg, którego napastniczką jest Ewa Pajor, trafił na mistrza Hiszpanii, Atletico Madryt. – Lubię hiszpańską piłkę, a pierwszy raz będę miała okazję zagrać przeciwko drużynie z tego kraju. Szkoda, że nie Real, bo jemu kibicuję, ale cieszę się na mecz z Atletico – powiedziała nam reprezentantka Polski.
Mistrzynie Niemiec chcą zrewanżować się za poprzedni sezon, gdzie odpadły w ćwierćfinale z Olympique Lyon. – Cel mamy postawiony wysoko, chcemy wygrać Ligę Mistrzyń. Skupiamy się jednak na pierwszym meczu, bo wiemy, jak długa i ciężka droga nas czeka – zapewnia Ewa Pajor.
Aleksandra Sikora i Katarzyna Daleszczyk, które od tego sezonu są zawodniczkami wicemistrza Włoch Brescii Calcio, zmierzą się z Ajaxem Amsterdam. Mistrz Holandii dopiero zaczyna błyszczeć w piłce kobiecej, dlatego musiał przebijać się do Ligi Mistrzyń przez kwalifikacje.
Starcie z zespołem z kraju aktualnych mistrzyń Europy nie będzie jednak łatwe. – Moim zdaniem to bardzo dobre losowanie. Co prawda w Lidze Mistrzyń nie ma łatwych rywali, ale mogłyśmy wylosować gorzej np. Chelsea. Tak, czy inaczej będziemy walczyć o awans do następnego etapu – ocenia Aleksandra Sikora, która latem przeniosła się do Brescii z Medyka Konin.
Zarówno Sikora, Daleszczyk, jak i Pajor debiutowały w Lidze Mistrzyń w barwach Medyka Konin, a teraz będą mu kibicowały, mimo niekorzystnego losowania, w starciu z Olympique Lyon. – Dziewczyny nie miały szczęścia, ale piłka potrafi być nieprzewidywalna. Trzymam mocno kciuki za Medyka – mówi nam Ewa Pajor.
VfL Wolfsburg i Brescia Calcio pierwsze mecze zagrają na wyjeździe 4/5 października, a rewanże tydzień później na własnym boisku.
Hanna Urbaniak