Aktualności
[LIGA MISTRZÓW] Robert Lewandowski: Zabrakło nam argumentów
Mistrzowie Niemiec z pierwszego boju z Liverpoolem FC w 1/8 finału Ligi Mistrzów wywieźli z Anfield Road bezbramkowy remis. To ekipie Roberta Lewandowskiego dawano w rewanżu minimalnie większe szanse na awans. Sytuacja skomplikowała się w 26. minucie, gdy Sadio Mane wykorzystał błąd Manuela Neuera i sprytnym lobem posłał piłkę do siatki Bayernu.
– Kiedy gramy u siebie i mamy rozwiązanie taktyczne polegające na uwadze w defensywie, ale i na atakowaniu dwoma zawodnikami, to trudno jest coś z tego stworzyć. Zabrakło nam ryzyka, podejścia większą liczbą zawodników, założenia pressingu, tak jak robimy to w Bundeslidze. Dziś zagraliśmy asekuracyjnie i niestety wyszło nam to bokiem – wyjaśniał w rozmowie z Mateuszem Borkiem Lewandowski.
Co prawda Bayernowi udało się jeszcze przed przerwą wyrównać, po samobójczym trafieniu Joela Matipa, ale na niewiele się to zdało. Liverpool był w środowy wieczór zdecydowanie lepszy. W 69. minucie Neuera pokonał Virgil van Dijk, a w końcówce spotkania wynik na 3:1 ustalił Sadio Mane.
– Mieliśmy również spróbować utrzymać się przy piłce. Jednak z przodu zdecydowanie zabrakło nam argumentów, żeby wygrać to spotkanie albo strzelić kolejnego gola. Tak naprawdę nie stwarzaliśmy sytuacji, co wynikało z tego, że za mało nas było w ofensywie. Ciężko było grać przeciwko takim obrońcom. Trzeba czasem zaryzykować. Może zabrakło nam pewności siebie. Grając z takimi drużynami, jak Liverpool, nie możesz się bać, a my chyba za bardzo się baliśmy – dodał na zakończenie kapitan reprezentacji Polski, który w obecnej edycji Ligi Mistrzów zdobył osiem bramek.
Cała rozmowa z Robertem Lewandowskim w Polsacie Sport znajduje się <<<TUTAJ>>>.