Aktualności

[LIGA MISTRZÓW] Remis Juventusu w Amsterdamie, 90 minut Szczęsnego

Aktualności10.04.2019 

Z remisem 1:1 wracają do Turynu piłkarze Juventusu. W pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów z Ajaksem Amsterdam „Stara Dama” nie zdołała pokonać holenderskiej ekipy, ale zdobyta na wyjeździe bramka poprawiła ich sytuację przed rewanżem. 90 minut w bramce drużyny Massimiliano Allegriego rozegrał Wojciech Szczęsny.

Dla Juventusu zwycięstwo w rozgrywkach Ligi Mistrzów jest celem niezrealizowanym od 1996 roku. Od tego czasu „Juve” jeszcze pięciokrotnie docierało do finału, ale za każdym razem lepsi okazywali się rywale. Marzeń piłkarzy i kibiców „Starej Damy” pozbawiali kolejno zawodnicy Borussii Dortmund, Realu Madryt, AC Milan, FC Barcelona i ponownie „Królewskich”. W poprzednim sezonie na drodze Juventusu znów stanął Real i drużyna pożegnała się z rozgrywkami już w ćwierćfinale. W pamięci wszystkich kibiców został z pewnością obraz zrozpaczonego Gianluigiego Buffona, dla którego zwycięstwo w Lidze Mistrzów było celem numer jeden. Legendarny włoski golkiper zapowiadał powoli zakończenie przygody z Juventusem, ale najpierw chciał wznieść ponad głowę trofeum za wygraną w najbardziej elitarnych europejskich rozgrywkach. Nie było mu to jednak dane, a wartę w bramce drużyny z Turynu przejął po nim Wojciech Szczęsny.

W bieżących rozgrywkach „Juve” radzi sobie całkiem nieźle. Choć w fazie grupowej doznało dwóch porażek, ulegając Manchesterowi United oraz Young Boys Berno, w 1/8 finału pokazało pazur. Po przegranej w pierwszym meczu z Atletico Madryt 0:2, w rewanżu nie tylko odrobiło straty, ale zdołało wygrać 3:0. Koncertowe zawody rozegrał Cristiano Ronaldo, zdobywca hat-tricka w tym spotkaniu. Tym razem los skojarzył Juventus z rewelacyjnym Ajaksem Amsterdam, który sensacyjnie i we wspaniałym stylu wyeliminował Real Madryt.

W pierwszym meczu ćwierćfinałowym, rozegranym w stolicy Holandii, Wojciech Szczęsny naturalnie wyszedł na murawę w podstawowym składzie. To nie mogło nikogo zdziwić. Polak wystąpił we wszystkich dotychczasowych spotkaniach w Lidze Mistrzów, a w Serie A tylko w nielicznych przypadkach odpoczywa. Nie wynika to jednak z jego dyspozycji, a faktu, iż trener chce także dać szansę występów zmiennikowi polskiego golkipera, Mattii Perinowi. W europejskich pucharach takich rotacji już nie ma – Szczęsny to numer jeden. 

Na Johan Cruyff Arena pierwsza połowa spotkania przyniosła bramkę dopiero w ostatniej minucie. Tuż przed przerwą po składnej akcji piłkę w pole karne dośrodkował Joao Cancelo. Ta trafiła na głowę świetnie wbiegającego Cristiano Ronaldo i bramkarz Ajaksu musiał wyciągnąć ją z siatki. Dla Portugalczyka była to bramka wyjątkowa – jego występ w Amsterdamie był bowiem niepewny. Jeden z najlepszych piłkarzy świata zdołał jednak dojść do pełnej dyspozycji i swój występ udokumentował golem.

Chwilę po rozpoczęciu drugiej części meczu role się odwróciły. Świetną, indywidualną akcją popisał się David Neres, który wykończył swój rajd kapitalnym strzałem. Wojciech Szczęsny nie miał nic do powiedzenia i na tablicy wyników pojawił się rezultat 1:1. Dla gospodarzy była to woda na młyn. Zachęceni pierwszym powodzeniem, ruszyli do dalszych ataków, spychając „Juve” do mocnej defensywy. Bardzo groźnie było w 83. minucie, ale ze strzałem Juergena Ekkelenkampa poradził sobie Wojciech Szczęsny.

„Stara Dama” w końcowych minutach otrząsnęła się z letargu i ponownie zaatakowała. Na cztery minuty przed upływem regulaminowego czasu gry obrońcom z Amsterdamu urwał się Douglas Costa, ale jego uderzenie zatrzymało się na słupku. Tuż przed końcem „Juve” miało jeszcze jedną okazję i niewiele brakowało, aby skończyło się na samobójczym golu. Ten jednak nie padł i spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Rewanż rozegrany zostanie 16 kwietnia w Turynie.

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności