Aktualności
[LIGA EUROPY] Wieczór Świerczoka i występ Góralskiego. Pewny awans Łudogorca
Jeśli po pierwszym meczu z New Saints FC, który Łudogorec wygrał aż 5:0, ktokolwiek myślał, że mistrzowie Bułgarii w rewanżu zagrają na pół gwiazdka, był w ogromnym błędzie. Wszystko za sprawą Jakuba Świerczoka, który tym razem pojawił się w pierwszym składzie i robił wszystko, by pozostać w nim jak najdłużej. Polski napastnik rozpoczął strzelania w 36. minucie, gdy po indywidualnej akcji nie dał żadnych szans Paulowi Harrisonowi. Chwilę później Świerczok asystował, a na 2:0 strzelił Jody Lukoki.
Mistrzowie Bułgarii wcale nie mieli dość i w drugiej części dalej atakowali. Największą ochotę do gry ponownie przejawiał Świerczok, który w 77. minucie ustrzelił dublet. Świetnie podał Wanderson, a 26-letni napastnik z bliska celnie główkował. Wynik na 4:0 już w doliczonym czasie gry ustalił Dan Biton. Koledzy najmocniej gratulowali jednak Świerczokowi, który przebywał na boisku do 81. minuty i wiele wskazuje na to, że był to dla niego mecz przełomowy.
W Łudogorcu wystąpił też Jacek Góralski, który jest w tym sezonie pewniakiem w ekipie mistrza Bułgarii. Polaka w 69. minucie zmienił dopiero Dan Biton. Łudogorec w czwartej rundzie eliminacji Ligi Europy zmierzy się zaś ze słoweńskim Mariborem.