Tylko dwóch polskich piłkarzy w pierwszej kolejce fazy grupowej wyszło na murawę w podstawowym składzie swojej drużyny. Mowa o Jakubie Rzeźniczaku i Tomaszu Kędziorze. Pierwszy z nich w barwach Karabachu Agdam musiał niestety przełknąć gorycz porażki. Jego ekipa uległa lizbońskiemu Sportingowi 0:2. Czwartkowe zadanie wydaje się być jeszcze trudniejsze – do Kazachstanu przybywa bowiem Arsenal FC, czyli jeden z faworytów do zwycięstwa w całej Lidze Europy. Nieco lepiej zakończyło się spotkanie Dynama Kijów, jednak kibice mogą mimo zdobyczy punktowej czuć się nieco zawiedzeni – zespół ze stolicy Ukrainy zaledwie zremisował z Astaną. Szansą na trzy punkty będzie czwartkowa potyczka z FK Jablonec.

Bu gün günlərdən "QARABAĞ" !

Sizin dəstəyinizlə son saniyəyə qədər birlikdə mübarizə aparacağıq! #QarabağFK #QarabağArsenal #matchday #uel #Groupstage pic.twitter.com/hgQ67Qk6R0

— Qarabağ FK (@FKQarabagh) 4 października 2018

Ze zwycięstwa w premierowym spotkaniu fazy grupowej cieszyli się Damian Kądzior i Patryk Małecki. 26-letni pomocnik występujący w Dinamie Zagrzeb robi systematyczny postęp. W meczach ligi chorwackiej jest niemal niezastąpiony i zdążył już zapisać na swoim koncie pięć asyst oraz gola. W starciu z Fenerbahce BK wszedł na boisko z ławki rezerwowych, a jego ekipa rozbiła tureckiego rywala aż 4:1. W czwartek zmierzy się natomiast na wyjeździe z Anderlechtem i o trzy punkty może być nieco trudniej. Rozbite przez Dinamo Fenerbahce podejmie natomiast Spartak Trnava, którego barw strzeże Patryk Małecki. On również pojawił się na murawie w drugiej połowie potyczki z Anderlechtem, którą Spartak dość niespodziewanie rozstrzygnął na swoją korzyść (1:0). W nowym klubie Polak zaczął od mocnego uderzenia, zdobywając bramkę w debiucie, jednak w dwóch ostatnich starciach zaczynał na ławce rezerwowych. Miejmy nadzieję, że w meczu z Fenerbahce zagra od pierwszej minuty.

Na putu u Belgiju // Off to Brussels ⚽️💪🏻😎 #DZG #UEL pic.twitter.com/zbzTbaNwRW

— GNK Dinamo (@gnkdinamo) 3 października 2018

Spośród pozostałych czterech Polaków w fazie grupowej Ligi Europy, premierowy występ ma za sobą jedynie Jacek Góralski, który rozegrał 14 minut w przegranym 2:3 meczu z Bayerem 04 Leverkusen. Pomocnik reprezentacji Polski balansuje pomiędzy wyjściową jedenastką a ławką rezerwowych. Nieco gorzej wygląda sytuacja jego klubowego kolegi z Łudogorca Razgrad, Jakuba Świerczoka. Trzykrotny reprezentant Polski rozpoczął sezon w świetnym stylu, w dwóch meczach kwalifikacji Ligi Europy zdobywając cztery gole. Później było już jednak coraz słabiej i strzelecka niemoc Polaka trwa od… 17 lipca. Ostatnio Świerczok ma problemy ze znalezieniem się w meczowej kadrze. Trudno się go spodziewać na murawie także w drugiej kolejce Ligi Europy, w której Łudogorec zmierzy się z FC Zurich.

⚽ UPCOMING: Zurich - Ludogorets, Europa League - group stage ⚽ #Zurich #Ludogorets #ZurichLudogorets pic.twitter.com/v4ptn9os5x

— PFC Ludogorets 1945 (@Ludogorets1945) 3 października 2018

Dość niespodziewanie w spotkaniu ze Slavią Praga nie wystąpił Igor Lewczuk, który w tym sezonie cieszy się dość dużym zaufaniem trenera Girondins Bordeaux. 33-letni defensor zagrał w każdym meczu kwalifikacji Ligi Europy i choć ostatnio w Ligue 1 nie grał, można było przypuszczać, że i w potyczce ze Slavią dostanie swoją szansę. Tak się jednak nie stało, a „Żyrondyści” przegrali 0:1. Okazją do kolejnego występu mogło być czwartkowe spotkanie z FC Kopenhaga, ale Polak znalazł się poza kadrą. W najtrudniejszej sytuacji znajduje się Jakub Piotrowski. Młodzieżowy reprezentant Polski po transferze z Pogoni Szczecin do KRC Genk rozegrał zaledwie 246 minut, tylko dwukrotnie spędzając na murawie pełny mecz. Trudno więc przypuszczać, by miało się to zmienić w czwartkowym starciu z Sarpsborgiem, choć oczywiście wszyscy polscy kibice na to liczą.

Nummer 100 in Europa voor KRC Genk! Samen gaan we de strijd aan voor de overwinning! 👊👊 #krcgenk #uel #samengenk pic.twitter.com/yVjEy8vmuJ

— KRC Genk (@KRCGenkofficial) 4 października 2018

Czwartkowe mecze Ligi Europy z udziałem klubów Polaków:

18:55, RSC Anderlecht – Dinamo Zagrzeb (Damian Kądzior)

18:55, Girondins Bordeaux (Igor Lewczuk, poza kadrą) – FC Kopenhaga

18:55, Fenerbahce SK – Spartak Trnava (Patryk Małecki)

18:55, Karabach Agdam (Jakub Rzeźniczak) – Arsenal FC

18:55, FC Zurich – Łudogorec Razgrad (Jacek Góralski, Jakub Świerczok)

21:00, FK Jablonec – Dynamo Kijów (Tomasz Kędziora)

21:00, Sarpsborg 08 FF – KRC Genk (Jakub Piotrowski)