Aktualności

[LIGA EUROPY] Nie odrobili strat. Legia poza rywalizacją

Aktualności16.08.2018 
Legia Warszawa w rewanżowym meczu III rundy kwalifikacji Ligi Europy zremisowała z F91 Dudelange 2:2 i odpadła z rywalizacji w europejskich pucharach. W pierwszym meczu piłkarze ze stolicy przegrali 1:2.

Legioniści jechali do Luksemburga pełni nadziei na odrobienie strat, ale w 7. minucie spotkania stało się to, czego najbardziej obawiali się warszawscy kibice. Do zagranej z głębi pola piłki dopadł David Turpel, do którego zbiegło dwóch defensorów Legii. Zawodnik gospodarzy z lewej strony boiska dograł futbolówkę do środka, gdzie w zupełnie opuszczonej przez legionistów strefie znalazł się Patrick Stumpf. Niemiec przyjął spokojnie podanie i pewnym, płaskim strzałem pokonał Arkadiusza Malarza. Strata Legii wzrosła do trzech bramek, co w obliczu faktu, iż piłkarze z Warszawy nie potrafili zupełnie znaleźć sposobu na rywala, wydawało się katastrofą.

Dziewięć minut później sytuacja zrobiła się jeszcze gorsza. Luksemburczycy przeprowadzili doskonałą, szybką akcję z wymianą kilku podań tuż przed polem karnym Legii, a na strzał zdecydował się Stelvio Cruz. Urodzony w Angoli piłkarz uderzył niezbyt silnie, ale bardzo precyzyjnie i Arkadiusz Malarz musiał po raz drugi sięgać po piłkę do siatki. To był cios, który właściwie posyłał przeciwnika na deski. Legioniści, co było kompletnie niezrozumiałe, nie umieli nawiązać równorzędnej walki z niżej notowanym rywalem. Gospodarze czwartkowego meczu nie zamierzali natomiast ograniczać się do obrony bardzo korzystnego rezultatu i nadal atakowali, lecz w bramce Legii bez zarzutu spisywał się Arkadiusz Malarz.

Dopiero w 33. minucie zawodnicy z Warszawy zaskoczyli defensywę Dudelange. Z prawej strony boiska do piłki tuż przed linią końcową dopadł Michał Kucharczyk, zagrał ją wszerz pola karnego, a tam dobrze znalazł się Jose Kante. Gwinejczyk nie miał problemów z dołożeniem nogi i pokonaniem golkipera gospodarzy, wlewając jeszcze nadzieje w serca zespołu i kibiców. Przed przerwą legioniści nie zdołali już odrobić strat i na przerwę zeszli przegrywając 1:2.


W przerwie nowy trener Legii, Ricardo Sa Pinto, zdecydował się na jedną zmianę. Boisko opuścił jeden z najsłabiej prezentujących się w pierwszej połowie zawodników Legii, Chris Phillips, którego miejsce zajął Sebastian Szymański. To był sygnał, że Legia zacznie grać zdecydowanie bardziej ofensywnie. I rzeczywiście, od wznowienia gry to drużyna z Warszawy zaczęła prowadzić grę. Niestety, jej kolejne próby spełzały na niczym. Udało się dopiero niespełna pięć minut przed końcem meczu. Piłkę przed polem karnym dostał Jose Kante, balansem ciała oszukał obrońcę i precyzyjnym strzałem doprowadził do wyrównania. Niestety, na więcej nie starczyło już czasu. Legia zremisowała ostatecznie 2:2 i pożegnała się z europejskimi pucharami.

16 sierpnia 2018, Luksemburg
Football 1991 Dudelange – Legia Warszawa 2:2 (2:1)
Bramki:
Patrick Stumpf 7, Stelvio Cruz 17 – Jose Kante 33, 86.
Dudelange: 1. Jonathan Joubert – 24. Edisson Jordanov, 4. Kevin Malget, 26. Jerry Prempeh, 39. Aniss El Hriti – 10. Dominik Stolz (90, 9. Danel Sinani), 6. Marc-Andre Kruska (79, 27. Bryan Melisse), 22. Stelvio Cruz, 14. Clement Couturier – 77. David Turpel, 21. Patrick Stumpf (75, 3. Milan Bisevac).
Legia: 1. Arkadiusz Malarz – 4. Mateusz Wieteska, 6. Chris Philipps (46, 53. Sebastian Szymański), 2. Michał Pazdan, 14. Adam Hlousek – 18. Michał Kucharczyk, 29. Krzysztof Mączyński (77, 9. Eduardo), 26. Cafu, 21. Dominik Nagy (69, 22. Kasper Hamalainen) – 27. Carlitos, 19. Jose Kante.
Żółte kartki: Malget, Kruska, Jordanov – Kante.
Czerwona kartka: Kucharczyk – po zakończeniu spotkania.
Sędziował: Iwajło Stojanow (Bułgaria).

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności