Aktualności

Dzień prawdy Legii. „Musimy dać z siebie maksimum”

Aktualności29.08.2019 

Legię Warszawa w czwartkowy wieczór czeka jedno z najważniejszych spotkań od czasów, gdy wicemistrz Polski występował w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Po latach niepowodzeń zespół Aleksandra Vukovicia staje przed ogromną szansą, żeby zakończyć niechlubną passę i móc w końcu zakwalifikować się do europejskich pucharów. – Chcemy zagrać tak, jakby był to finał – powiedział przed rewanżowym meczem z Glasgow Rangers trener Legii.

W porównaniu do poprzednich rywalizacji na szczeblu ligowym Legia Warszawa zaprezentowała się z Glasgow Rangers zupełnie inaczej. „Wojskowi” nie byli już krytykowani za swój styl gry, a bezbramkowym remisem na własnym stadionie dali sygnał, że stać ich wyeliminować szkocką drużynę i zakwalifikować się do fazy grupowej Ligi Europy. Nadzieje są rozbudzone nie tylko w szatni, ale także wśród kibiców warszawian. Duża presja ciążyć może z kolei na Rangersach, którzy zagrają przed własną publicznością i muszą to spotkanie wygrać.

Ze spokojem do rewanżu w Glasgow podchodzi trener Vuković. – Wiedzieliśmy na co nas stać przed pierwszy meczem. Powalczyliśmy z rywalem i zaprezentowaliśmy się dobrze. Zagramy z klasowym rywalem, który ma dużo jakości piłkarskiej. Nasz cel w rewanżu to potwierdzenie tego, że stać nas na awans. Chcemy wymagać od siebie maksimum możliwości i chciałbym móc powiedzieć po końcowym gwizdku, że moi zawodnicy dali z siebie wszystko – zaznaczył trener Legii Warszawa.

Kilka dni po meczu z Glasgow Rangers w meczu ligowym nie oglądaliśmy tych samych zawodników, którzy grali w czwartek. Na spotkanie z ŁKS-em szkoleniowiec Vuković oszczędził swoją najlepszą jedenastkę i wystąpili ci, którzy dotychczas mają mniej rozegranych minut. Jego podopieczni nie zawiedli, bo zgarnęli komplet punktów. – Bogactwo to nie problem. Dostałem pozytywny sygnał ze strony zawodników, którzy grali do tej pory mniej. Ważne, że czuję komfort przed meczem i są ludzie, na których mogę postawić ze spokojem. Od początku meczu, a także w trakcie. Wiem, że są w dobrej dyspozycji i mogą pomóc drużynie – powiedział Vuković.

Siedem meczów rozegrała Legia Warszawa w kwalifikacjach Ligi Europy i choć nie straciła jeszcze bramki, poza meczem z Rangersami, była bardzo krytykowana. Dzisiejszego wieczoru warszawianie będą rozgrywać jeden z najważniejszych meczów ostatnich lat. – Przed każdym spotkaniem podkreślałem, że w europejskich pucharach drugi mecz jest decydujący, bo dochodzi do rozstrzygnięcia. Szczególnie, gdy pierwszy mecz jest u siebie, bo kosztem dużego ryzyka wszystko może skończyć się fatalnie. To nasze doświadczenie z ubiegłych lat. Na pewno rywale mogą poczuć się trochę pewniej i będą chcieli zyskać przewagę. Jesteśmy świadomi, że ten mecz jest jak finał. I tak chcemy go zagrać. Nie przyjechaliśmy podziwiać stadion, tylko grać o awans – zakończył Vuković.

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności