Przed Deanem Klafuriciem dwa wielkie wyzwania – doprowadzić Legię Warszawa do mistrzostwa kraju i wywalczyć trofeum Pucharu Polski. Jeden z celów może być zrealizowany już dziś. – Zarówno nasi zawodnicy, sztab, pracownicy klubu i przede wszystkim kibice zasłużyli, by uczestniczyć w takim wydarzeniu, jak finał Pucharu Polski. Chcemy wznieść trofeum i dać wszystkim jeszcze więcej radości – mówi trener „Wojskowych” przed finałem z Arką Gdynia na PGE Narodowym.

Ma na koncie mistrzostwo Polski, ale krajowego pucharu jeszcze nie wywalczył. Jarosław Niezgoda był co prawda w kadrze Legii Warszawa, gdy ta sięgała po trofeum w 2016 roku, ale na murawę PGE Narodowego wyszedł tylko w garniturze. Obecnie jest najlepszym strzelcem warszawskiej drużyny i ma poprowadzić zespół do zwycięstwa. – Przez dwa lata sporo się zmieniło – mówi przed spotkaniem z Arką Gdynia.

– Wiara przenosi góry, w naszym przypadku poprowadziła Arkę do możliwości powtórki sprzed roku. Walczymy o przepustkę do Europy, „parę groszy” i zapełnienie klubowej gabloty – mówi przed finałem Pucharu Polski z Legią Warszawa trener Arki, Leszek Ojrzyński.

Bardzo trudne, ale nie niemożliwe zadanie czeka we wtorkowy wieczór Roberta Lewandowskiego i jego kolegów z Bayernu Monachium. Bawarczycy zagrają w Madrycie z Realem w rewanżowym meczu półfinału Ligi Mistrzów. – Jedziemy na ten mecz w dobrych nastrojach – przyznał Nicklas Sule.

Arka Gdynia już w środę ma szansę zdobyć Puchar Polski po raz drugi z rzędu. Będzie to z pewnością wyczyn, ale Żółto-Niebieskim daleko jeszcze do najlepszych w tej statystyce. Górnik Zabrze wygrywał bowiem Puchar Polski na przełomie lat 60-tych i 70-tych pięć razy z rzędu. Finałowy rywal Arki, Legia Warszawa, również ma się czym pochwalić w tym względzie.

Trudno sobie przypomnieć wydarzenie, w trakcie którego w jednym miejscu w Warszawie można było zobaczyć tak wiele dziecięcych uśmiechów jak w niedzielę pod PGE Narodowym. W oficjalnym, spektakularnym otwarciu Wielkiego Finału Turnieju „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku” wzięło udział 640 dzieciaków – małych piłkarek i piłkarzy, którzy od poniedziałku przystąpią do rywalizacji w Finale Ogólnopolskim. Najlepsi już w środę, w decydującej rozgrywce, zagrają na boisku PGE Narodowego!

Ostatni finał wojewódzki XVIII edycji Turnieju „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku” wczoraj dobiegł końca. Rozegrane w Nowej Soli zawody pozwoliły wyłonić najlepsze drużyny w regionie w kategoriach wiekowych U-8, U-10 oraz U-12. Natomiast już od jutra najzdolniejsze zespoły do lat 10 i 12 będą reprezentować województwo lubuskie podczas Finału Ogólnopolskiego w Warszawie, gdzie staną przed szansą zagrania na stadionie PGE Narodowym. – Życzę Wam, aby zawody przebiegały w zdrowej, radosnej atmosferze oraz w duchu fair play – tak przywitał najmłodszych prezes Lubuskiego Związku Piłki Nożnej, Robert Skowron.