FORTUNA Puchar Polski

W końcówce spotkania z trybun niósł się okrzyk „Ole!”, gdy gospodarze wymieniali podania, a goście bezradnie biegali za piłką. Nikt nie mógł się spodziewać, że spotkanie lidera pierwszej ligi z jedną z czołowych drużyn Ekstraklasy będzie toczyło się z taką przewagą Rakowa Częstochowa, a nie poznańskiego Lecha. Jednak piłkarze Marka Papszuna dominowali od pierwszych do ostatnich sekund i zasłużenie awansowali.

FORTUNA Puchar Polski

Śląsk Wrocław pewnie zameldował się w kolejnej rundzie rozgrywek o Puchar Polski. W 1/16 finału podopieczni trenera Tadeusza Pawłowskiego ograli 3:0 Bytovię Bytów. O zwycięstwie wrocławian zadecydował dublet Damiana Gąski i samobójcze trafienie golkipera Mateusza Oszmańca. Ozdobą spotkania było kapitalne uderzenie z dystansu Gąski w samej końcówce.

FORTUNA Puchar Polski

– Gratuluję Arce zwycięstwa i awansu do kolejnej rundy Pucharu Polski. Myślę, że zaprezentowaliśmy się bardzo godnie, ale w szatni nie było z tego powodu wielkiej radości. Mamy poczucie, że przy większym szczęściu można było pokusić się o lepszy wynik – powiedział po meczu z Arką Gdynia trener Kaczkana Huraganu Morąg Czesław Żukowski.

FORTUNA Puchar Polski

– Chciałbym przede wszystkim pogratulować gospodarzom dzisiejszego spotkania fajnej przygody w Pucharze Polski. Wbrew pozorom i oczekiwaniom przed meczem, to było bardzo trudne spotkanie na ciężkim, grząskim boisku. W drużynie Huraganu widać styl, to nie jest przypadkowy zespół – powiedział po wygranym meczu z Huraganem Morąg trener Arki Gdynia Zbigniew Smółka.

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności