Mało kto spodziewał się takiego rozwiązania. Ajax Amsterdam nie sprostał przedostatniej drużynie Eredivisie, De Graafschap – tylko zremisował w Doetinchem 1:1 (1:0). Taki wynik, przy jednoczesnym zwycięstwie PSV nad Zwolle, sprawił, że mistrzem Holandii rzutem na taśmę została ekipa z Eindhoven. Arkadiusz Milik w dzisiejszym spotkaniu grał do 66. minuty.

Już dziś ostatnia kolejka holenderskiej Eredivisie, w której w tym sezonie walka o mistrzostwo potrwa – dosłownie – do samego końca. Mające tyle samo punktów drużyny Ajaksu i PSV zmierzą się w korespondencyjnym pojedynku o to, kto podniesie paterę mistrza Holandii. Na lepszej pozycji przed finiszem stoją Milik i spółka, bowiem piłkarze z Eindhoven, by sięgnąć po tytuł, muszą wygrać… co najmniej 8 bramkami. Chyba, że Ajax potknie się na krok przed metą i zgubi punkty w Doetinchem.

Ten mecz mógł odwrócić losy batalii o mistrzostwo Holandii i… prawdopodobnie odwrócił! Ajax Amsterdam wygrał dziś 2:0 (1:0) na boisku dotychczasowego lidera tabeli, PSV Eindhoven, i stanął na czele Eredivisie. Świetny mecz w barwach gości rozegrał Arkadiusz Milik, który w efektownym stylu strzelił pierwszą bramkę dla „de Joden”, a przy drugiej asystował.

Siedem kolejek do końca, punkt różnicy miedzy głównymi rywalami i bezpośredni mecz, którego wynik może dać bezcenną przewagę albo zaprzepaścić pracę z całego sezonu. Tu stawką nie są tylko kolejne oczka do ligowego dorobku – stawką jest mistrzostwo Holandii. W tym kluczowym boju główną rolę, miejmy nadzieję, odegra Arkadiusz Milik, którego forma z ostatnich spotkań każe stawiać go wśród najgroźniejszych piłkarzy Ajaxu. Drżyj Eindhoven!

Kto by nie chciał swoich 22. urodzin podkreślić w takich sposób! Arkadiusz Milik zagrał kolejne świetne zawody w barwach Ajaxu Amserdam – w meczu kolejki Eredivisie strzelił dwa gole, a jego zespół rozbił AZ Alkmaar w puch, aż 4:1 (2:0). Dla Polaka było to 12. i 13. trafienie w tym sezonie holenderskiej ekstraklasy.

Dziś naprzeciw siebie staną drużyny ze ścisłej czołówki holenderskiej Eredivisie. Starcie drugiego Ajaxu Amsterdam z trzecim AZ Alkmaar będzie jednym z najciekawszych spotkań w sezonie. Nasza pewność bierze się z obecności Arkadiusza Milika w składzie „Joden” i z tego, co Polak pokazał tydzień temu w meczu z Excelsiorem. Nie wyobrażamy sobie bowiem, by trener Frank de Boer ponownie posadził napastnika naszej reprezentacji na ławce. Nie w urodziny!

Arkadiusz Milik po dwóch meczach przerwy wrócił do pierwszego składu Ajaksu Amsterdam i udowodnił, że jest w znakomitej formie! Napastnik reprezentacji Polski strzelił dwa gole i poprowadził zespół do zwycięstwa z Excelsiorem Rotterdam (3:0). To jego dziesiąta i jedenasta ligowa bramka w tym sezonie.