Aktualności
Szczęsny w krainie Diabłów. Ostatnia szansa Polaka
Dziś gruchnęła informacja, że Polaka bacznie obserwuje Roberto Mancini. Z Interu latem ma odejść Samir Handanović, więc drużyna ze stolicy Włoch ogląda się za nowym bramkarzem. Na celowniku Interu pojawił się więc Szczęsny.
Polak jednak nie składa jeszcze broni w Arsenalu. Mimo że jego pozycja w Londynie spada z każdym dniem, powinien dziś dostać szansę gry w Pucharze Anglii. Będzie to czwarte spotkanie Wojtka w 2015 roku.
Ostatni mecz w Premier League z Queens Park Rangers bramkarz reprezentacji Polski obejrzał w domu. Teraz jednak wystąpi na Old Trafford i spróbuje pomóc Arsenalowi w awansie do półfinału Pucharu Anglii.
Według Boba Wilsona, szkockiej legendy Arsenalu (234 spotkania), Wojtek ma szansę być numerem 1, ale musi jeszcze ciężej pracować.
Z jednej strony Arsene Wenger poważnie traktuje krajowy puchar, ponieważ Arsenal broni tytułu sprzed roku. Z drugiej strony w meczach FA Cup podstawowy bramkarz Kanonierów David Ospina odpoczywa, a francuski trener daje szansę gry Szczęsnemu.
Co jednak, jeśli Wojtek zagra świetne spotkanie przeciwko Manchesterowi? Wydaje się, że będzie to jego ostatni występ przed meczem z Irlandią, ponieważ Wenger w lidze stawia na Ospinę. Jeśli jednak dzisiejszy mecz zakończy się remisem, w rewanżu na Emirates Stadium znów powinien zagrać Polak.
- Przed nami wyjątkowy mecz ponieważ zmierzą się dwa wielkie kluby z wyjątkową historią. [...] Chcemy wrócić na Wembley i dzisiejszy mecz będzie kolejnym krokiem – mówił przed meczem Arsene Wenger.
Miejmy nadzieję, że Wojciech Szczęsny będzie wiodącą postacią starcia legendarnych klubów. Początek o 20:45.
Cezary Jeżowski