Aktualności
Szczęsnego gra o przyszłość. Czy skończy tak, jak Fabiański?
Od Nowego Roku miejsce w pierwszej jedenastce zajmuje świetnie spisujący się David Ospina, a jedynym polem do popisu dla Polaka są rozgrywki Pucharu Anglii. Arsene Wenger już w czwartek na konferencji prasowej zapowiedział, że nie zamierza zmieniać zasad panujących w klubie i to Wojtek wystąpi w sobotę.
– Celem jest awans do finału FA Cup. Wybiorę taką jedenastkę, która będzie miała największe szanse na zwycięstwo. Wojtek trenował bardzo solidnie. Widać u niego skupienie. Taka jest specyfika tej pracy. Nieważne, jak jest trudno, walka o miejsce w składzie musi być – skwitował Wenger.
W poprzedniej rundzie Arsenal wyeliminował swojego odwiecznego rywala – Manchester United, a Wojtek zaprezentował się z dobrej strony. Przy straconej bramce nie miał nic do powiedzenia, a „Kanonierzy” wygrali 2:1.
Reading do tej pory nie mierzył się z żadnym rywalem z Premier League. W poprzedniej rundzie potrzebował dodatkowego meczu, by wyeliminować Bradford. Teraz w Championship nie gra już o nic, zespołowi nie grozi ani awans, ani spadek. Wszystkie siły skupia na puchar.
Warto dodać, że trzy lata temu, gdy Arsenal rywalizował z Reading w ćwierćfinałowym spotkaniu Capital One Cup, londyńczycy, po szalonym meczu, wygrał 7:5. Szczęsny może więc mieć sporo pracy i tym samym okazji do zaprezentowania się z dobrej strony. Jeśli bramkarzowi reprezentacji Polski nie powinie się noga, może znaleźć się w analogicznej sytuacji, jak w tamtym roku Łukasz Fabiański. „Fabian”, jako drugi bramkarz Arsenalu, również bronił jedynie w Pucharze Anglii, a jego znakomita postawa doprowadziła do zdobycia trofeum i transferu do Swansea, w którym teraz rozgrywa najlepszy sezon w życiu. Poczytny brytyjski portal WhoScored.com ocenia go nawet trzecim najlepszym golkiperem ligi.
Czy Szczęsny podzieli los Fabiańskiego i z tylnego fotela to on zostanie bohaterem sezonu? Dla Wojtka to nie jeden, pojedynczy mecz, a gra o przyszłość.
Tytus Lipiński
TAGI: Wojciech Szczęsny, Arsenal, Puchar Anglii, Reading, FA Cup,