Aktualności

[U20] Jacek Magiera: Od zawodników zależy do jakiego pociągu wsiądą

Reprezentacja10.10.2018 
Reprezentacja do lat 20 zagra w czwartek na stadionie Widzewa w Łodzi z Czechami (godz. 18). To kolejny element przygotowań do przyszłorocznych mistrzostw świata, które zostaną rozegrane w Polsce. – Z każdym dniem, każdym treningiem będziemy coraz więcej od zawodników wymagać, bo to jedyna droga do rozwoju. Od nich zależy czy pojadą ekspresem w kierunku kariery, czy będą zatrzymywać się jak w osobowym na każdej stacji i nie rozwiną się jak należy – podkreśla Jacek Magiera, selekcjoner kadry.

W Uniejowie piłkarze tak chcą trenować, że musi ich pan niemal zganiać z murawy. To chyba dobry znak?

Jacek Magiera: Nawet na pewno to dobry znak. Mam bardzo ambitną grupę młodych ludzi, którzy chcą się uczyć i iść do przodu. Pracujemy z nimi właściwie nad każdym elementem zarówno na boisku, jak i w sferze mentalnej. Uświadamiamy im co trzeba robić, by wejść na wyższy poziom, nawet europejski, bo wielu z tych zawodników ma odpowiednie umiejętności i talent. Trzeba tylko dołożyć do tego pracę. Ważne jest, by w odpowiednim momencie na swojej drodze w klubach spotkali kogoś, kto na nich postawi. To jest najistotniejsze dla młodego zawodnika. Trenerzy nie mogą bać się na nich stawiać, bo w pewnym momencie oni się odpłacą. Oczywiście młodzież ma swoje prawa i jeden zawodnik szybciej załapie o co chodzi, a drugiemu zajmie to więcej czasu. Niestety trenerzy obawiają się, że przypadku braku wyników szybko stracą pracę. Potrzebne jest więc dużo cierpliwości i zmiana podejścia u najważniejszych osób w klubie. Powinni patrzeć na pracę trenera długofalowo, a nie co kilka miesięcy ich zwalniać. Wizji na dłużej w wielu klubach niestety nie ma. Tym przegrywamy z zachodnimi ligami, co w ostatnich latach widać np. w europejskich pucharach.
<<<BILETY NA MECZ REPREZENTACJI POLSKI DO LAT 20 Z CZECHAMI>>>

W pierwszym meczu pana drużyna dostała lekcję od Włochów, potem było lepiej, ale przegraliście ze Szwajcarią 0:1.

Na pewno jeśli porównać te mecze, to zrobiliśmy postęp. Spotkania ze Szwajcarią nie powinniśmy przegrać. Zagraliśmy dobrze tylko przez 30 minut, a to za mało. By walczyć jak równy z równym i wygrywać z zachodnimi zespołami, musimy być lepsi przez 90 minut. Pracujemy nad tym, by intensywność gry była coraz wyższa i dłuższa. I na pewno tę drużynę na to stać. Naszym celem są mistrzostwa świata w przyszłym roku. Patrzymy na siebie, a nie zajmujemy się tym, ile czasu mają trenerzy rywali i jak długo prowadzą drużynę. My ten zespół budujemy od nowa. Gramy często z reprezentacjami, które w zespołach mają zawodników rok starszych. Nie ma wielkiej różnicy między graczem 29-, a 30-letnim. Natomiast gdy piłkarze są w wieku 19 czy 20 lat, kiedy przechodzą z juniora do seniora, to ten przeskok jest duży. Z każdym dniem, każdym treningiem będziemy coraz więcej od zawodników wymagać, bo to jedyna droga do rozwoju.

Podkreśla pan, że czasu do mundialu jest bardzo mało.

Spotkamy się z drużyną jeszcze przez 26 dni, a do mistrzostw świata zostało ich 228. Także ci zawodnicy przez 200 dni będą poza kadrą. Do mundialu tak naprawdę przygotowują się w klubach poprzez treningi i mecze, poprzez to, czy będą grali czy nie. Świadomość celu musi być u nich na bardzo wysokim poziomie i to powtarzamy im do znudzenia. To jest bardzo poważna impreza, jeśli chcą na niej coś osiągnąć, to musimy być do tego gotowi, by stanąć do walki ze światowymi rywalami.

W porównaniu do pierwszego zgrupowania kadry, zrobił pan cztery zmiany wśród powołanych.

Nie stać nas na to, bo co zgrupowanie brać wielu nowych piłkarzy. Ci, którzy są teraz plus pięciu, sześciu, może dziesięciu zawodników, to są najlepsi gracze w Polsce do mojej kadry. Kluczowa dla tych, którzy chcą załapać się do pociągu na mundial, będzie zima. To czas dokonywania wyborów, w jakim klubie będą chcieli zagrać wiosną. To też czas, kiedy nie będziemy się widzieć i muszą pracować z myślą o mistrzostwach świata. Po zgrupowaniu w Uniejowie jest mecz z Czechami, jeden trening i spotkanie z Holandią. Potem wracają do klubów na ponad 30 dni i mamy ostatnie spotkanie w tym roku na pięć dni i kolejne mecze z Portugalią i Ukrainą. A potem już mistrzostwa za pasem. Trzon zespołu już jest. Wiele z tych zawodników, którzy teraz są na zgrupowaniu, zagra na mundialu, ale na pewno nie wszyscy. Będą zmiany i żaden zawodnik nie może umknąć naszej uwadze. W porównaniu z poprzednim zgrupowaniem nie ma Pawła Olszewskiego i Damiana Pawłowskiego z Wigier Suwałki, Marco Drawza z Hamburga i Kacpra Michalskiego z Górnika Zabrze, który jest z reprezentacją U19. Mieli być Marcel Zylla i Michał Skóraś, ale wyeliminowały ich kontuzje. W ich miejsce są Kacper Chodyna z Bytovii i Konrad Gutowski z Widzewa, by rywalizację wzmocnić. Szukamy skrzydłowych, bo to bardzo ważna pozycja dla zespołu. Jak grają skrzydła, tak gra cały zespół w ataku.

Świadomość celu nie wystarczy, jeśli pana piłkarze nie będą grać w klubach.

Ta świadomość, o której mówię, to jest też wybór miejsca, gdzie piłkarz przez najbliższe miesiące będzie na co dzień. Czy będzie miał szansę grania, czy tylko trenowania. Jeśli wybierze drużynę i na jego pozycji jest kapitan zespołu z 10-letniem stażem, to źle świadczy o świadomości zawodnika. Są małe szanse, by udało mu się wygryźć doświadczonego gracza. W seniorach nie rywalizujesz tylko ze swoim rocznikiem, ale z całym zespołem. W ekstraklasie poziom jest wysoki jak dla moich zawodników, choć czołowi sobie radzą. Z drugiej strony gra w III lidze nawet w seniorach nie zmusi ich do takiego wysiłku, jak mecz reprezentacji z Włochami. Po zwycięstwie na tym poziomie 4:0, wydaje im się, że odwalili kawał dobrej roboty. To złudne, bo ten przeciwnik nie zmusił ich do takiego wysiłku jak ten ze światowej półki. Taki rywal szybciej biega, szybciej myśli, szybciej podejmuje decyzje, szybciej gra, mocniej podaje, lepiej wykorzystuje błędy i wykańcza akcje. Weryfikacja następuje właśnie z silnymi drużynami. Podobnie było kiedy pracowałem w Legii. Na początku w Lidze Mistrzów nie nadążaliśmy za Realem, Borussią i Sportingiem. Kiedy jednak nauczyliśmy się tej gry i tego tempa, zaczęliśmy odnosić sukcesy. Remis z Realem, wygrana ze Sportingiem czy gra jak równy z równym z Ajaksem Amsterdam. A po odpadnięciu z pucharów znów dostosowaliśmy się do gry z mniejszą intensywnością i wyniki nie były już takie jakie oczekiwano.

Sięgnął pan po Konrada Gutowskiego, który gra na trzecim poziomie rozgrywkowym.

Żaden zawodnik nam nie jest w stanie umknąć. Michał Zachodny, nasz statystyk, odpowiada za wszystkich piłkarzy z rocznika 1999 i młodszych. Mamy ich w bazie danych, wiemy ile grają, czy strzelają gole albo asystują. Po każdej kolejce dostaję raport i wiemy o czym rozmawiać w sztabie. Jest nas siedmiu trenerów w tej kadrze i każdy jest zaangażowany w śledzenie tych piłkarzy. W miesiącu oglądamy na żywo około 50 spotkań z udziałem tych zawodników. Konrad był w kręgu naszych zainteresowań. Dostał szansę, od niego zależy, czy ją wykorzysta. Dla mnie to ważne, że dobrze prezentował się przed widzewską publicznością, która jest bardzo wymagająca. Nie pęknąć przy 16 tysiącach kibiców, robić dobre akcje i strzelać bramki, to pokazuje, że ten chłopak ma potencjał. Jeśli prześledzimy zawodników w kadrze, to wielu trenuje w ekstraklasie, ale grywa w rezerwach w III czy nawet IV lidze. Są w najważniejszym dla siebie momencie. Albo pojadą ekspresem w kierunku kariery, albo będą zatrzymywać się jak w osobowym na każdej stacji i nie rozwiną się jak należy. Dla mnie optymalnym miejscem dla nich jest I liga, także dlatego, że kluby muszą wystawiać jednego młodzieżowca. Oczywiście nie chciałbym, by moi zawodnicy grali, bo tak wymuszają przepisy, ale dlatego, że są lepsi.

Najbliższym rywalem są Czesi. Jakim składem przyjadą?

Większość kadry to będą zawodnicy starsi z rocznika 1998. To drużyna grająca ostro, prostą piłkę, dobrze przygotowana fizycznie i konsekwentna w defensywie. To będzie dobry sprawdzian pod względem siłowym i organizacji gry. Analizowaliśmy ich ostatnie mecze i nasz analityk przygotuje odprawę pod kątem Czechów. Zawodnicy dostaną pigułkę wiedzy o rywalu, ale ważniejsza jest nasza gra.

Rozmawiał Robert Cisek

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności