Szkoleniowiec reprezentacji Polski powołał 20 piłkarzy. To mieszanka zawodników z roczników 1999 i 2000. Ośmiu z nich – Marcel Zylla, Michał Skóraś, Tymoteusz Puchacz, Tomasz Makowski, Serafin Szota, Dominik Steczyk, Karol Niemczycki i Adrian Stanilewicz, już wcześniej grali u trenera Magiery. Wszyscy byli w kadrze na mistrzostwa świata U-20, ale ten ostatni z powodów prywatnych dołączy do zespołu na drugie spotkanie.

– Dla tej drużyny nie ma głównej imprezy, nie rozgrywamy żadnych eliminacji, dlatego dla nas najważniejszy jest rozwój piłkarzy. Dzięki grze w reprezentacji Polski sprawdzą się na tle zagranicznego rywala. To pomoże im w dążeniu do bycia lepszym. Chcemy przygotować zawodników, by w przyszłości byli gotowi do gry w reprezentacji młodzieżowej, a później seniorów – wyjaśnia Jacek Magiera, trener reprezentacji U-20.

42-letni szkoleniowiec podkreśla, że część jego podopiecznych z sezonu 2018/2019 już trafiła do starszej kadry, co potwierdza właściwą selekcję. Jej trener Czesław Michniewicz powołał m. in. Radosława Majeckiego, Sebastiana Walukiewicza, Jana Sobocińskiego, Adriana Gryszkiewicza, Jakuba Bednarczyka, Bartosza Slisza, Mateusza Bogusza, którzy byli w kadrze na MŚ U-20.

– Podczas turnieju Ośmiu Narodów będzie przede wszystkim testować wiele ustawiań i rozwiązań taktycznych. Cieszę się, bo będę mógł to robić w meczach z silnymi reprezentacjami. Celem dla każdego piłkarza jest wejście na wyższy poziom sportowy – zapewnia trener Magiera.

Szkoleniowiec powołał 12 nowych zawodników. Wśród nich są piłkarze, którzy mieli już okazję grać w koszulkach z orłem na piersi w młodszych kategoriach wiekowych – Paweł Sokół, Jakub Kiwior, Mateusz Bondarenko, Marcin Grabowski, Michał Ozga, Łukasz Poręba, Sylwester Lusiusz, Mateusz Praszelik i Dawid Kurminowski. Przed szansą debiutu staną Jakub Apolinarski, Bartłomiej Wdowik i Kamil Surowiec, powołany w miejsce kontuzjowanego Jakuba Mosakowskiego..

– Tak naprawdę dopiero od trzech tygodni pracujemy nad tą kadrą, dlatego za nami bardzo intensywny czas. Jest sporo nowych twarzy – przyznaje trener Magiera. – Dla mnie najważniejsze jest to, by zawodnik po zgrupowaniu kadry był dojrzalszy, lepszy, świadomy i bardziej gotowy do rywalizacji na europejskim poziomie –twierdzi.

Reprezentacja ostatni mecz poprzedniego sezonu zagrała właśnie z Włochami. Było to w 1/8 finału młodzieżowego mundialu. Włosi mają nowego selekcjonera Daniele Franceschiniego, który rozegrał 245 spotkań w Serie A w Chievo Werona i Sampdorii Genua. Wśród powołanych przez niego zawodników jest pięciu, którzy byli na tegorocznych mistrzostwach świata.

– Tak samo jak my tworzymy nową reprezentacją tak samo Włosi, dlatego niewiele o nich na razie wiemy poza nazwiskami. Jedno jest pewne bez głębokiej analizy. To będzie mocny przeciwnik i z takimi właśnie chcemy grać – zaznacza trener Magiera.

W poprzedniej edycji turnieju Ośmiu Narodów Włosi wygrali tylko raz – akurat z Polską. Biało–czerwoni zwyciężyli dwukrotnie (z Czechami i Anglią), a najlepsza z ośmiu drużyn okazała się Holandia.

Robert Cisek