Aktualności
[U-20] Serafin Szota: Daliśmy radość sobie i kibicom
– Jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa, ale wiemy, że mimo zdobycia pięciu goli, w ofensywie wciąż można grać lepiej. Można było jeszcze precyzyjniej kończyć sytuacje – przyznaje Szota. – Od początku wiedzieliśmy, że jesteśmy dobrym zespołem. Nie chcę już wracać do spotkania z Kolumbią, bo to już historia. Nie wyszło nam tak, jak chcieliśmy. Po wygranej z Tahiti, będziemy chcieli pokazać też naszą siłę z Senegalem. Wiemy, że zwycięstwo pozwoli nam wyprzedzić rywali i zrobimy, co w naszej mocy, by tak się stało – dodał.
Szota to podstawowy obrońca w kadrze trenera Jacka Magiery. Zagrał we wszystkich meczach podczas przygotowań do mistrzostw świata. Z Kolumbią i Tahiti spędził na boisku po 90 minut. – Najlepiej czuję się w środku obrony, ale gra z prawej strony nie jest dla mnie żadnym problemem. Najważniejsze jest to, że mogę występować w koszulce z orzełkiem na piersi. To tak niesamowite wyróżnienie. Gdyby trener potrzebowałbym mnie w ataku, to też bym tam zagrał – twierdzi Szota. – Jak zagrać z Senegalem? Na pewno dostaniemy od trenerów odpowiednio dużo informacji na ten temat. Podporządkujemy się założeniom i będziemy walczyć o wygraną – zapewnia.