Z jednej strony polscy zawodnicy, którzy nie byli zbyt rozpoznawalni, a po drugiej wschodzące gwiazdy światowej piłki nożnej. Przed meczem w Montrealu małe szanse dawano reprezentacji Polski, ale mecz na Stadionie Olimpijskim napisał zupełnie inny scenariusz. W 22. minucie arbiter Howard Webb podyktował rzut wolny naszej drużynie. Wówczas polskiej publiczności przedstawił się debiutujący Grzegorz Krychowiak, który podszedł do egzekwowania stałego fragmentu gry. „Krycha” uderzył mocno, precyzyjnie i zdobył znakomitą bramkę. Nie miał szans na interwencję ofiarnie rzucający się golkiper Cassio Ramos.

Radość z prowadzenia w naszej drużynie była ogromna, ale trwała zaledwie chwilę. W pierwszej połowie angielski sędzia, żeby ostudzić zapały zawodników obydwu drużyn, musiał kilkukrotnie wyjmować żółte kartki. Niestety przepisy dwa razy przekroczył Krzysztof Król i załamany opuszczał boisko, a Polacy musieli radzić sobie w osłabionym składzie. Spodziewać się można było, że rywale będą chcieli wykorzystać grę w przewadze i jak najszybciej doprowadzić do wyrównania.

Po zmianie stron gra głównie toczyła się na połowie reprezentacji Polski. Brazylijczycy próbowali różnych wariantów, ale w końcowych fragmentach po prostu brakowało im precyzji. Wielokrotnie piłka lądowała nad poprzeczką Bartosza Białkowskiego. Biało-czerwoni szczęśliwie dowieźli jednobramkowe prowadzenie do końcowego gwizdka i bardzo udanie rozpoczęli mistrzostwa świata w Kanadzie.

Po więcej informacji o zwycięstwie reprezentacji Polski U-20 z Brazylią na mistrzostwach świata w Kanadzie zapraszamy do Biblioteki Piłkarstwa Polskiego PZPN. Przedstawiamy w niej składy, przebieg meczu, statystyki, materiały wideo, okładki gazet i wiele innych wiadomości. Wystarczy kliknąć TUTAJ. Tymczasem zapraszamy na kolejną retransmisję na nasze kanały. W środę o godzinie 20:30 zaplanowaliśmy mecz z Niemcami na EURO 2016. Bądźcie z nami!

Fot. East News