Lutowe zgrupowanie rozpoczęło się w Gdańsku. W piątek i sobotę Polki trenowały na obiektach przy ulicy Traugutta. W niedzielę z samego rana kadra wyleciała do Alicante, skąd przemieści się do oddalonego o 70 km na południe San Pedro del Pinatar. Rok temu reprezentacja Polski wygrała turniej na Pinatar Arenie po zwycięstwach ze Szwecją i Czechami (po 1:0). Wtedy jeszcze zespół do lat 17 prowadziła Nina Patalon, a w turnieju wzięły udział tylko trzy drużyny. W tym roku do Hiszpanii przybędzie sześć zespołów.

– Zgrupowanie rozpoczęliśmy badaniami. Dziewczyny w większości dotarły do nas prosto ze sparingów swoich drużyn klubowych. Trwa w końcu okres przygotowawczy. Na szczęście żadnych poważniejszych urazów nie ma. Do Hiszpanii polecieliśmy w komplecie – mówi selekcjoner.

„Siedemnastki” w San Pedro del Pinatar zmierzą się w grupie ze Szkocją (11.02, godz. 16:00) i Szwecją (12.02, godz. 16:00). W sobotę 15 lutego zostaną rozegrane spotkania o miejsce w turnieju. Do drugiej grupy trafiły Węgry, Belgia i Czechy. – Trzy mecze to dużo, tym bardziej że na początku zagramy dzień po dniu. Trochę mnie to martwi. Czasu na regenerację będzie mało. Przed nami bardzo intensywne zgrupowanie zarówno dla zawodniczek, jak i dla sztabu. Musimy wykazać się dużą mądrością, jeśli chodzi o dawkowanie obciążeń i monitorowanie stanu zdrowia piłkarek – przyznaje Marcin Kasprowicz.

POWOŁANIA NA TURNIEJ W HISZPANII

Dokładnie 43 dni pozostały do pierwszego meczu biało-czerwonych w rundzie Elite eliminacji młodzieżowych mistrzostw Europy. Polki w turnieju kwalifikacyjnym, który odbędzie się w marcu w Norwegii, zmierzą się, oprócz gospodyń, z Czeszkami i Ukrainkami. Do finałów awansuje tylko zwycięzca grupy. Mistrzostwa zostaną rozegrane w maju w Szwecji. Tytułu bronią Niemki.

– Bardzo się cieszę, że przed Elite Round weźmiemy udział w turnieju w Hiszpanii i zagramy z tak silnymi rywalami jak Szkocja i Szwecja, która będzie gospodarzem finałów mistrzostw Europy. Naszym celem w San Pedro del Pinatar są nie tyle wyniki, co dobra postawa zespołu oraz odpowiednie rozeznanie, kto może najwięcej wnieść do drużyny. Oczywiście chcemy grać skutecznie, wygrywać i strzelać gole, ale najważniejsze są marcowe eliminacje – przypomina trener Polek.

W Hiszpanii przed szansą debiutu w oficjalnym meczu reprezentacji Polski do lat 17 stanie sześć piłkarek: Wiktoria Fronc, Patrycja Kozarzewska, Julia Olkiewicz, Gabriela Kędzia, Martyna Cygan i Aleksandra Posiewka. – Dadzą nam powiew świeżości i jeśli się sprawdzą, to pojadą na Elite Round. Będziemy tak dozować obciążenia, żeby wszystkie zawodniczki mogły pokazać się w równym wymiarze czasowym – zapewnia Marcin Kasprowicz.

Paula Duda