Anna Signeul jest jedną z mentorek w elitarnym programie FIFA. Jedną z uczestniczek tego projektu jest właśnie Nina Patalon, która trafiła „pod skrzydła” byłej selekcjoner kadry Szkocji. – Pełnię rolę mentora dla Niny Patalon w ramach projektu FIFA. Trwa on rok, a rozpoczął się w listopadzie. Programem objęte są 22 trenerki z całego świata, w tym tylko pięć z Europy. Uczestniczki były bardzo dokładnie selekcjonowane, a braliśmy pod uwagę rekomendacje z krajowych federacji. To głównie trenerki pracujące na co dzień z młodzieżowymi reprezentacjami narodowymi. Program ten przynosi wiele korzyści, wielokrotnie zdarza się, że biorące w nim udział trenerki odnoszą później spore sukcesy, z medalami mistrzostw świata włącznie. Bywa, że uczestniczki stają się później mentorkami – zauważa Signeul.

Szwedka zaznacza, że Nina Patalon jest idealnym kandydatem na trenera. O tym świadczy też fakt, jak dużą konkurencję pokonała, by zakwalifikować się do tego projektu. – Wszystkie federacje zostały poproszone o wytypowanie kandydatki. Było ich ponad 80. Nina Patalon jest bardzo utalentowanym szkoleniowcem, widać, że federacja także wiąże z nią spore nadzieje. Jest bardzo blisko uzyskania licencji UEFA Pro, cały czas się rozwija, nie brakuje jej motywacji, by stawać się jeszcze lepszą, by powiększać swą wiedzę. Już zdołała awansować z kadrą do lat 17 do turnieju finałowego mistrzostw Europy, a jej ambicje sięgają jeszcze więcej. To niezwykle ambitna trenerka, pragnąca cały czas rozwoju. I wierzę, że dojdzie bardzo daleko. Kto wie, może nie tylko w piłce kobiecej. We Włoszech trenerem reprezentacji narodowej do lat 15 chłopców jest Patrizia Panico, która także przeszła przez program mentorski – mówi.

Anna Signeul pokusiła się także o ocenę polskiego futbolu kobiet. – Miałam okazję prowadzić drużyny seniorskie w meczach z reprezentacją Polski. Przyglądam się również rozwojowi futbolu kobiecego w waszym kraju, widzę, że z roku na rok jest coraz lepiej. Coraz więcej zawodniczek wyjeżdża za granicę i tam sobie doskonale radzi, że wspomnę tylko o Ewie Pajor, która wyróżnia się w lidze niemieckiej. To znakomita piłkarka, która może zrobić fantastyczną karierę. I chociaż w poprzednich kwalifikacjach do mistrzostw świata jako trener Szkocji ograłam dwukrotnie Polskę, w jednym z tych meczów dopisało nam mnóstwo szczęścia. Widać, że polski futbol kobiecy jest na coraz wyższym poziomie – oceniła trener reprezentacji Finlandii. Okazją do kolejnej potyczki będzie kwietniowe starcie towarzyskie. Polki zagrają z drużyną Anny Signeul 9 kwietnia.

Emil Kopański