Aktualności

Adam Matysek: Szczęsny zrobi wszystko, aby udowodnić, że nadal jest znakomitym bramkarzem

Reprezentacja24.03.2015 
Wojciech Szczęsny, Artur Boruc czy Łukasz Fabiański – który z nich zagra w bramce reprezentacji Polski w niedzielnym meczu eliminacji mistrzostw Europy z Irlandią w Dublinie? Zagwozdkę próbuje nam pomóc rozwiązać Adam Matysek, 34-krotny reprezentant kraju i były golkiper Bayeru Leverkusen.

Wojciech Szczęsny jest pierwszym wyborem selekcjonera Adama Nawałki od początku eliminacji mistrzostw Europy 2016. Dotychczas brakarz Arsenalu spisywał się bardzo dobrze, a rewelacyjnie zagrał zwłaszcza w historycznym starciu z Niemcami na Stadionie Narodowym w Warszawie. – To, co wyprawiał w bramce, było naprawdę niewiarygodne. Niemcy strzelali po ziemi, pod poprzeczkę, w okienko. On wszystko łapał! Szczęsny nie zatrzymał Niemców. On ich pokonał! Swoimi interwencjami dał wszystkim wiarę, że można –komplementował legendarny bramkarz reprezentacji Polski, Jan Tomaszewski.



Nikt nie pomyślałby nawet o tym, aby zmienić bramkarza, lecz Szczęsny od stycznia jest w Arsenalu zaledwie rezerwowym. 1 stycznia słabo spisał się w meczu Premier League z Southampton, a jego drużyna przegrała w kompromitującym stylu 0:2. Arsene Wenger zaczął szukać zmian. I postawił na Davida Ospinę.

Odkąd Kolumbijczyk wszedł do bramki Arsenalu, ten spisuje się dobrze lub bardzo dobrze, regularnie zdobywa cenne punkty, a Ospina zbiera świetne recenzje. Szczęsny już praktycznie trzeci miesiąc ogląda mecze z ławki rezerwowych, a na boisku pojawia się tylko sporadycznie, w spotkaniach Pucharu Anglii. – Na początku marca oglądałem Wojtka w ćwierćfinałowym meczu Pucharu Anglii z Manchesterem United na Old Trafford. Spisał się dobrze, niczego nie zawalił, a Arsenal wygrał 2:1 i awansował do półfinału rozgrywek. Było jednak widać, że naszemu bramkarzowi brakuje ogrania, gdyż w niektórych sytuacjach był niepewny – powiedział Łączy Nas Piłka 34-krotnym reprezentantem Polski Adam Matysek.



– Zawodnikowi regularnej gry nie zastąpi nawet najlepszy trening. Wojtek jest jednak bardzo zdolnym i ambitnym zawodnikiem. Na pewno cały czas robi wszystko, aby wrócić do bramki. I prędzej, czy później, na pewno mu się to uda – przewiduje Matysek.



– Cały czas śledzę poczynania reprezentacji Polski i obserwuję też trenera Adama Nawałkę. Na pewno selekcjoner ma dylemat, czy postawić na Wojtka, czy dać szansę Łukaszowi Fabiańskiemu, który zbiera bardzo dobre noty w Swansea. Artur Boruc świetnie spisuję się zaś w Bournemouth i jest coraz bliżej awansu do Premier League. Prawda jest taka, że mamy trzech doskonałych bramkarzy, a w obwodzie jest jeszcze Przemysław Tytoń. Każdy z nich mógł zagrać z Irlandią, ale sądzę, że trener nie dokona zmiany w bramce i postawi na Wojtka. Zasłużył na to dotychczasowymi występami i na pewno w Dublinie zrobi wszystko, aby pomóc reprezentacji w zwycięstwie i udowodnić, że nadal jest znakomitym bramkarzem. Ostateczną decyzję i tak jednak podejmie trener Nawałka. Jestem ciekaw, komu zaufa – uważa były golkiper Bayeru Leverkusen.

Paweł Drażba

Czytaliście już „Jeśli pokonamy Polaków, to będziemy w raju!” – Polak nagrodzony w Irlandii. Wystarczy kliknąć TUTAJ.

TAGI: Reprezentacja Polski, Wojciech Szczęsny, Arsenal, Adam Matysek,

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności