Aktualności
Rekordowa zbiórka pieniędzy w 16. Turnieju „Gwiazdy na Gwiazdkę”
Z roku na rok udaje się zebrać więcej pieniędzy. A to też dzięki polskim piłkarzom i klubom, które przekazują na licytacje koszulki, piłki i rękawice. Pomagają też ludzie dobrej woli, którzy załatwiają piłkarskie gadżety. I w ten sposób na aukcje trafił np. trykot Chelsea z podpisem Franka Lamparda. Nie brakowało też koszulek reprezentantów Polski – m.in. Macieja Rybusa, Krzysztofa Piątka, Kamila Glika czy Roberta Lewandowskiego. Za koszulkę Borussii Dortmund z podpisem Łukasza Piszczka zapłacono aż 4,5 tys. zł.
– Udało nam się zdobyć ponad 60 różnych gadżetów. Nasz turniej stał się już rozpoznawalny i kiedy zgłaszamy się do klubów z prośbą o przekazanie koszulki, zwykle nie ma z tym żadnego problemu – podkreśla Krystian Cipiński, organizator turnieju. – Do tego zanim jeszcze rozpoczęliśmy licytacje, już wiedzieliśmy, że od sponsorów mamy zapewnione 40 tys. zł. Od kiedy organizujemy turniej, udało nam się zebrać już prawie 500 tys. zł.
Kolejny raz na wysokości zadania stanęli też mieszkańcy Łowicza, którzy tradycyjnie wypełnili halę Ośrodka Sportu i Rekreacji do ostatniego miejsca. Nie szczędzili tez pieniędzy podczas licytacji.
– „Gwiazdy na Gwiazdkę” to jedno z najpiękniejszych wydarzeń w naszym mieście. Wielkiej siły i wielkiej wiary także w ludzi życzę rodzicom Natana. Jesteśmy z wami całym sercem – mówił Krzysztof Kaliński, burmistrz Łowicza.
Natan cierpi na najcięższą postać rdzeniowego zaniku mięśni. Chłopiec ma problemy z poruszaniem się, przełykaniem, a nawet oddychaniem. Pieniądze mają mu pomóc w rehabilitacji i w zakupie nowoczesnego wózka elektrycznego.
Turniej odbywa się od 2012 roku pod patronatem Macieja Rybusa, rodowitego łowiczanina. Tym razem zabrakło reprezentanta Polski, który niedawno przeszedł operację pachwiny. Obrońca Łokomotiwu Moskwa przesłał jednak nagranie wideo. – Moi drodzy, jest mi przykro, że nie mogę być z wami, ale jestem w trakcie rehabilitacji i nie mógłbym grać. Życzę wam wieczoru pełnego emocji i zachęcam do licytacji, bo zebraliście się tu z powodu szczytnego celu. Zapewniam, że za rok już na pewno będę i znów wybiegnę na boisko – obiecał Rybus.
W turnieju zagrały cztery drużyny. Wśród nich stali bywalcy – Reprezentacja Dziennikarzy. Zaczęła od remisu z zespołem Gwiazdy na Gwiazdkę. – Pierwsza połowa była bardzo dobra w naszym wykonaniu, a potem długa przerwa na licytacje sprawiła, że zaczęliśmy za dużo rozmyślać nad taktyką i to się dla nas średnio skończyło. Rywale wyrównali, a w końcówce każdy miał po dwie okazje. Albo decydują wybitne jednostki, albo drużyna. Mu postawiliśmy na drużynę – mówił Krzysztof Marciniak, dziennikarz Canal + Sport. – Okres świąteczno-noworoczny to taki czas, że jest sporo charytatywnych imprez, a my bardzo chętnie bierzemy w nich udział. Myślałem, by licytować koszulkę Roberta Lewandowskiego, ale sprzątnęli mi ją sprzed nosa. Zobaczymy, może uda mi zdobyć coś bardziej hipsterskiego – dodał.
Kolejny raz w Łowiczu na boisku pojawił się także Jacek Magiera, selekcjoner reprezentacji Polski U-20. – Spotykamy się czasem po roku i widzimy jak zmienili się nasi koledzy. W moim kalendarzu udział w tym turnieju jest wpisany na stałe. Cel jest szczytny. Jestem na tym etapie, że wiem, kiedy zejść z boiska i dać pograć najmłodszym – żartował trener Magiera, który grał w drużynie Gwiazdy na Gwiazdkę.
Jego kolegą z drużyny był Piotr Grzelczak, obecnie zawodnik kazachskiego FK Atyrau. – Trochę mnie w świat wywiało, ale gram tam, gdzie akurat mnie chcieli. Cieszy to, że tyle osób jest chętnych do pomocy chorym dzieciom. Kolejny raz udało mi się tu przyjechać i dać cząstkę od siebie. Pełna hala, więc widać, że ludzie chcą pomagać, a przy okazji trochę pokibicować – powiedział Grzelczak. – Kiedyś trener Magiera mnie prowadził w drużynach młodzieżowych, teraz mogłem zagrać z nim w jednej drużynie.
Mecze były bardzo zacięte. Dziennikarzom udało się nawet w meczu z PKO BP Sport wyrównać po golu bramkarza w ostatniej sekundzie. O zwycięstwie w turnieju zdecydował ostatni mecz. YouTuberzy do przerwy prowadzili 2:0 z drużyną Gwiazdy na Gwiazdkę. To dawało im zwycięstwo, ale w drugiej połowie rywale zdobyli cztery gole. I to oni cieszyli się z triumfu w 16. Turnieju Gwiazdy na Gwiazdkę. Drugie miejsce zajęli Dziennikarze, trzecie PKO BP, a czwarte YouTuberzy.
Najlepszym strzelcem został Krystian Białas (Gwiazdy na Gwiazdkę), bramkarzem Włodzimierz Lisiewicz (Dziennikarze), a zawodnikiem Lis Pola Karnego (YouTuberzy).
Na koniec podsumowano efekty licytacji i pieniędzy, którzy przekazali sponsorzy. Udało się uzbierać dokładnie 121 834, 05 zł. – To nowy rekord. Za rok znów spróbujemy go pobić, bo to oznacza większą pomoc dla chorych dzieci – zakończył Krystian Cipiński.
Andrzej Klemba