PIŁKA DLA WSZYSTKICH

Ostaszewo – niewielka miejscowość kilkanaście kilometrów na północ od Torunia. W niej już nikogo nie zaskakuje, że na mecz regionalnego Pucharu Polski w barwach miejscowego Mustanga na boisko wychodzi… Japończyk. – Moja firma miała fabrykę w Polsce i tu mnie oddelegowali – tak zaczyna swoją historię Masato Hayashi. Dodajmy: polski Japończyk, który z naszym krajem ma o wiele więcej wspólnego, niż mogłoby się wydawać.

PIŁKA DLA WSZYSTKICH

„Jedziesz! Nie daj! Pięknie, pięknie!” – jej reakcje w trakcie meczu są po prostu fenomenalne. Energii, charyzmy i zaangażowania mógłby pani Danucie Warzybok, szefowej LZS Sudety Giebułtów, pozazdrościć niejeden prezes klubu w naszym kraju. Przy okazji półfinałowej konfrontacji w regionalnym Pucharze Polski, rozgrywanym w Mirsku nieopodal Jeleniej Góry, posłuchaliśmy o życiowych pasjach pani prezes, wśród których dwa pierwsze miejsca bezsprzecznie zajmują: zespół folklorystyczny Kwisowianie i… piłka nożna.

PIŁKA DLA WSZYSTKICH

Zero punktów na koncie, 8 bramek zdobytych, 53 stracone. Ostatnie miejsce w tabeli w ostatniej lidze w województwie lubuskim, które jako jedyne w Polsce nie ma klubu na szczeblu centralnym. Jedność Podmokle nie bez powodu można było nazwać ostatnim klubem w kraju. – Nasza sytuacja nie wyglądała za ciekawie – nie próbował nawet kryć kapitan drużyny przed wyjazdem na lokalne derby z Polonią Nowe Kramsko. Wspólnie z kamerą „Łączy Nas Piłka” poznajcie historię futbolowej pasji z małej wioski. Pasji, która nie przegrywa z porażkami.

PIŁKA DLA WSZYSTKICH

W taki poranek jak dziś ulice Zębu pustoszeją całkowicie. Kamil Stoch, chłopak stąd, w dalekim Pjongczang rywalizuje o swój kolejny w swojej karierze, wielki olimpijski sukces. Na pustym, pokrytym śniegiem placu, tuż przy drodze prowadzącej do Rafaczówek, słychać tylko stłumiony gwar z „Szałasu u Janka” – karczmy, w której miejscowi wspólnie trzymają kciuki za „swojego” skoczka. Za kilka tygodni jednak ten gwar wyniesie się na zewnątrz i znów przyjmie nieco inne, sportowe oblicze. Bo wspomniany trawiasty plac, tuż przy zboczu Gubałówki, od wiosny do późnej jesieni jest najwyżej położonym piłkarskim boiskiem w Polsce.

PIŁKA DLA WSZYSTKICH

„Jesteśmy złe i jesteśmy przez to fajne” – mówią o sobie, z tajemniczym uśmiechem, piłkarki Alternatywnego Klubu Sportowego „Zły”, który ponad dwa lata temu rozpoczął swą działalność na warszawskiej Pradze. Jego założycielom przyświecał jeden cel: zbudować oddolnie demokratyczny klub piłkarski, będący w 100% własnością ludzi, którzy go tworzą i którzy wspólnie, drogą głosowania, podejmują wszystkie najważniejsze decyzje. Do rozgrywek PZPN zgłosili dwie drużyny: męską i żeńską – obie od początku traktując równorzędnie. Zobaczcie, w czym tkwi wyjątkowość AKS Zły Warszawa.

PIŁKA DLA WSZYSTKICH

Ze swoją ekipą dzielą codzienność, pasję i marzenia. Razem stawiają sobie cele i razem, wbrew przeciwnościom, dążą końcowego zwycięstwa. – Musimy wygrywać – podkreślają. Poznajcie wyjątkowych piłkarzy: Kamila, Janka, Mateusza, Natalię, Tomka, Denisa oraz innych wyjątkowych uczestników Mistrzostw Polski Domów Dziecka w Futsalu.

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności