Żadna inna impreza piłkarska nie gromadzi w jednym miejscu tylu gwiazd światowego formatu, co mistrzostwa świata. Do Rosji przyjadą najwięksi z największych. Mowa nie tylko o wirtuozach boisk, ale też o złożonych osobowościach, ludziach, którzy kryją w sobie ciekawe historie.

Podczas rozpoczętych w czwartek mistrzostw świata w Rosji sędziowie po raz pierwszy w historii będą mogli korzystać z technologii VAR. O kulisach pracy w tym systemie opowiada Paweł Gil, czyli polski arbiter międzynarodowy, sędzia edukator VAR, który również będzie pracował przy rosyjskim mundialu.

W historii polskiego futbolu tylko jeden piłkarz wystąpił w aż czterech turniejach finałowych mistrzostw świata. To Władysław Żmuda, który zagrał na mundialach w 1974, 1978, 1982 i 1986 roku. – Polscy piłkarze grają dziś w świetnych klubach, bywają ich liderami, więc są przyzwyczajeni do presji związanej z oczekiwaniami kibiców. Nie sądzę, aby obciążało to ich głowy, nawet w kontekście występu na mundialu, o to byłbym spokojny – mówi 91-krotny reprezentant Polski.

Robert Lewandowski w meczach towarzyskich z Chile i Litwą dopisał do swojego konta reprezentacyjnego kolejne trzy trafienia. Kapitan naszej kadry został królem strzelców eliminacji mistrzostw świata, a w dodatku rekordzistą pod względem liczby zdobytych bramek w walce o awans. To prawdziwa maszyna do strzelania goli i w Rosji niemal wszystkie oczy będą zwrócone na niego.

W Rosji wystartował mundial! Nasi reprezentanci śledzili oczywiście mecz otwarcia, w którym gospodarze rozbili Arabię Saudyjską 5:0. Ten dzień był też dniem zwycięstw Łukasza Piszczka. Co działo się w obozie polskiej ekipy? Sprawdźcie sami!

Najważniejsza piłkarska impreza na świecie została rozpoczęta! Na Stadionie Łużniki w Moskwie ceremonię zainaugurował Anglik Robbie Williams, a później swój wokal dziesiątkom tysiącom kibiców zaprezentowała Rosjanka Aida Garifullina. Po zakończeniu występów na boisko wybiegły zespoły Rosji i Arabii Saudyjskiej. Gospodarze udanie zaczęli turniej – wygrali 5:0 po trafieniach Jurijego Gazińskiego, Dienisa Czeryszewa (dwa gole), Artioma Dziuby i Aleksandra Gołowina, przełamując wielomiesięczną niechlubną passę bez zwycięstwa.

Szymon Marciniak już w sobotę zadebiutuje na mundialu! Polski arbiter poprowadzi starcie grupy C pomiędzy Argentyną a Islandią. Dla 37-letniego sędziego będzie to pierwszy mecz w karierze na mistrzostwach świata.