II Liga
Eryk Sobków to przykład zawodnika, któremu posłużyła zmiana pozycji i… pandemia koronawirusa. Od czerwca w 17 ligowych występach zdobył 14 goli dla Górnika Polkowice. 23-letni skrzydłowy strzela je w drugiej lidze, choć pięć lat temu zadebiutował w ekstraklasie. – Na razie nie myślę, czy uda mi się do niej wrócić. Chciałbym strzelić jak najwięcej goli w tym sezonie. Jeśli będę zdrowy, kontuzje mnie ominą, to może pojawi się oferta z lepszej ligi – twierdzi Sobków.